3. Reader x Richard Freitag

       Po sobotnich zawodach w Pyeongchang, Richard nie wrócił zadowolony. Rywalizację zakończył na 9 pozycji, co nie należy do jego realiów. (Twoje imię) stała w drzwiach rozkładając ramiona, by go przytulić i pocieszyć po parodii, jaką mieli okazję zobaczyć ludzie na całym świecie. Niemiec natomiast minął ją w progu i usiadł na kanapie.

- Ja rozumiem, że zająłeś słabe miejsce, ale igrzyska się jeszcze nie skończyły. Masz jeszcze dwie szanse na podium i nie musisz udawać, że mnie nie ma- (twoje imię) oburzyła się tym, że Richi nie pisnął słowem od kiedy skończyły się zawody i udawał, że jej nie ma.

- Nie, nic nie rozumiesz. Miałem medal w garści, mogłem zapisać się w historii niemieckich skoków, ale zapiszę się jako skoczek, który miał szansę na medal i zaprzepaścił swoje szansę, i ten, nawet wypadł prawie za czołową 10- Niemiec chyba nie wytrzymał napięcia, jakie ostatnio panowało w jego i (twoje imię) związku

- Może Ci nie wyszło, bo wiatr nie nadawał się na te zawody, gdyby nie on na pewno byś zdobył medal-dziewczyna chciała położyć dłoń na jego ramieniu, lecz odepchnął ją, jak najszybciej

- Nie wygrałbym, bo warunki wykorzystaliby na pewno Polacy i zgarnęliby dwa medale- (Twoje imię) nie miała już siły na Richarda i starała się utrzymać nerwy na wodzy.

- Ale wygrał przecież Andreas, powinieneś się cieszyć z sukcesu kolegi i iść świętować z resztą- Richard chyba nie wytrzymał i wstał z kanapy i podszedł do (twoje imię). Ich twarze nigdy nie były tak blisko nie licząc pocałunków

- Słuchaj. Nie, nie cieszę się z sukcesu Andreasa. Wszyscy patrzą tylko na niego, że on jest nadzieją niemieckich skoków, a ja staję się nikim, byłem zwycięzcą tylko fartem. Jak zepsuję skok, to wszyscy na mnie naskakują, a jak Andreas coś zepsuł to mówią ,,nic się nie stało''. Weź najlepiej mnie zostaw w spokoju, bo nie mam już na Ciebie siły- W oczach (twoje imię) pojawiły się łzy, odwróciła się na pięcie i wyszła z pokoju trzaskając drzwiami wybuchając płaczem.

       (Twoje imię) nie wiedziała co ze sobą robić. Zdecydowała się udać do pokoju Polaków. Miała małą nadzieje, że otrzyma słowa wsparcia. Zapukała do drzwi i przed jej oczami stanął Stefan.

- Znowu pokłóciłaś się z Richardem ?- (twoje imię) przytaknęła, a chłopak zrobił jej miejsce w drzwiach, by weszła i opowiedziała co się wydarzyło. Opowiadała, że jest wściekły na to jakie osiąga wyniki, że każdy patrzy tylko na Andreasa, a sama nie wie już co robić

- Powinnaś u nas przenocować i przemyśleć to wszystko. Będzie chciał przeprosić to tutaj przyjdzie- Dawid przytulił (twoje imię) i pokazał miejsce snu, Maciek pożyczył jej swoją bluzkę, w której mogłaby spać, położyła się do łóżka i usnęła.

       O 5 rano (twoje imię) usłyszała pukanie do drzwi. Wstała i spokojnym chodem ruszyła do drzwi. Przed drzwiami stał zapłakany Richard, który ją mocno pocałował i przytulił się do niej

- Przepraszam Cię bardzo, nie chciałem Cię skrzywdzić. Wiem, że ostatnio jestem bardzo impulsywny, ale to przez ten nacisk mediów i trenerów, że wygram ten Puchar Świata i wszystko co jest jeszcze możliwe. To mnie przerasta, proszę, wybacz mi.- (twoje imię) poklepała bruneta po plecach i spojrzała w jego brązowe oczy

- Wybaczam Ci, tylko proszę, mów jak coś będzie nie tak. Pomogę Ci, przecież jestem twoją dziewczyną i możesz mi ufać- pocałowała chłopaka w policzek i poszła oznajmić chłopakom, że wraca do siebie. Polacy przytaknęli i (twoje imię) wróciła ze swoim chłopakiem do pokoju.

.....................................................................................

Kolejny shot minął. Mam nadzieję, że wam się spodobał. Zostawcie gwiazdkę i napiszcie z kim mam napisać następnego shota. Do zobaczenia !

Prochi ♥


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top