16. Reader x Anže Semenič

-Nie jesteśmy ze sobą już od grudnia. Nienawidziłam go, zdradził mnie...chyba. Sama już nie wiem...
-Niby screeny były...Ale ile W nich prawdy było...- siedziałam razem z (I.P) I zastanawiałyśmy się co robić. Zapomnieć o wszystkim i wybaczyć Anže, czy nadal chować urazę przez jakieś screeny. Kolega wysyłał (I.P), że Anže nie chciał się z inną całować, bo uważał to za zdradę, on nadal mnie kochał, a ja go nienawidziłam i podczas rozmów z nim i (I.P) mówiłam wszystkie złe rzeczy, które go na pewno bolały.
Teraz ma rzekomo inną. Nadal nie wiemy, ile w tym jest prawdy, nawet kolega (I.P) o niej nie słyszał, co było dla nas nowością
- (T.I) wpadłam na pewnien plan
- Jaki ?
- Jak Anže przyjedzie, to załatwię tak, by usiadł z tyłu z Tobą, byś mogła się do niego nieco zbliżyć i może znowu uda wam się pocałować
- Coś Ty, (I.P). On ma dziewczynę, nie posunie się do tego
-No nie wiem. On jest dość uległy. Jak raz go pocałujesz, to już będziesz mogła cały czas, pamiętasz poprzednie spotkanie- to było jedno z najlepszych spotkań. Gdy miałam już iść, nie chciałam odchodzić od Anže i pocałowałam go raz. Potem drugi. Bardziej intensywniej przygryzając mu wargę, przez co Słoweniec wydał słodki pomruk, który mam w głowie do dzisiaj. Nie chciałam jeszcze iść, ale musiałam, bo powiedziałam babci, że będę o wyznaczonej godzinie, bo robię prezentację.
Mama, jak i dziadkowie nie akceptowali tego, że w wieku 16 lat spotykam się już z chłopakami, dlatego robiłam wszystko po kryjomu przed nimi, za bardzo pragnęłam ust i ciepła Anže, żeby ulec rodzinie, i nie pójść na spotkanie
Jest 26 maja, (I.P) informuje mnie, że Anže przyjedzie 15 czerwca i mam szansę. Nigdy tak go nie pragnęłam, chciałam go przytulić, chciałam być w jego ramionach... chciałam go pocałować, chciałam do niego wrócić. Jestem teraz pewna, że chce z nim ponownie być. Pamiętam tę noc, kiedy nie mogłam spać i płakałam po nocach, bo jestem z nim. Chciałam to jak najszybciej skończyć, chwilę chęci bycia z Anže były tylko podczas jednego spotkania, kiedy się pocałowaliśmy dzięki interwencji (I.P), bo ja sama nie miałam odwagi tego zrobić. Było wtedy dziwnie, bo żaden z nas nie umiał się całować i można powiedzieć, że Anže całował na tzw. Karpia, ale było bardzo przyjemnie.
Potem powróciły chęci zerwania z Anže, wkurzała mnie każda jego wiadomość, blokowałam jego wiadomości, by mieć święty spokój. Nic to nie dawało. Kłóciłam się z nim praktycznie codziennie, bo chłopak obwiniał cały czas (I.P) o to, że to przez nią się kłócimy i wymyśla wszystko. (I.P) nigdy mnie nie okłamała, nienawidzi kłamstw, zwłaszcza na jej temat. Przez niego cały dzień był zepsuty i chodziłam z zaciśniętą pięścią, by się uspokoić. Nastał ten dzień. Dzień, w którym powiedziałam ,,koniec". Pamiętam go jak wczoraj. Wkurzona i szczęśliwa poszłam Na schody przy bibliotece i pisałam, że zrywam. Tak, zerwałam z nim przez sms-a. Chciał się tłumaczyć, że nie chciał tego, miałam to gdzieś, nie chciałam go więcej słyszeć, ani widzieć. Chciałam, żeby zniknął z mojego życia na zawsze, ale nie chciał odejść.
W tym momencie chce do niego wrócić, wmawiam sobie, że mam coś nie tak z głową. Przecież Anže chciał mnie zdradzić dwa razy, bo raz ot tak pocałował się z inną dziewczyną. Nie chce tego związku, ale jednak chcę. Nie wiem co robić, nikt nie wie. Jestem w martwym punkcie, z którego tylko ja będę wiedziała jak wyjść.
□□□□□□□□□□□□□□□□□□□
Ten shot opisuje moją sytuację z facetem, z którym chce być, ale coś mnie hamuje i jest to też w pewnym stopniu prośba, byście pomogli mi podjąć decyzję, co robić. Czy mam do niego wrócić, czy jednak utrzymać relacje przyjacielskie. Jutro napiszę dwie alternatywne wydarzenia, które mogą zajść, a Możliwe że 15 napiszę to, co się wydarzyło na prawdę. Mam nadzieję, że wam się spodobał i kolejne działy również przypadną wam do gustu. Udostepnijcie również książkę na swojej tablicy. Dziękuję i do zobaczenia
Prochi ♡

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top