Two
Patrick Swanson. Tak to mój chłopak i miłość mojego życia. Jestem w nim zakochana po uszy. Przynajmniej tak mi się wydaje. Jesteśmy ze sobą dwa lata. Każda dziewczyna w szkole mi go zazdrościła. No bo wiecie. Był kapitanem drużyny koszykarskiej w naszym liceum, a wiadomo nie od dziś, że każda dziewczyna leci na sportowców. Tak więc mój Patrick jest wysokim, umięśnionym blondynem o nieziemskich oczach i zniewalającym uśmiechu. Jednak pod przykrywką mięśni znajduje się najwspanialszy chłopak świata. Tak jak już wcześniej wspomniałam, kocham go.
Właśnie otwieram drzwi, aby wejść do kamienicy w której mieszka. Wynajmuje mieszkanie odkąd skończył osiemnaście lat i wyprowadził się od rodziców. Często urządzał imprezy, dlatego też niekiedy miał problemy z sąsiadami, którym niezbyt odpowiada taki tryb życia.
Wchodzę po schodach na trzecie piętro i stoję już przed drzwiami mieszkania Patricka. Dzwonię do drzwi i za chwilę ukazuje mi się w nich mój uśmiechnięty chłopak. Szybko pociąga mnie do środka i kopniakiem zamyka drzwi. Przyszpila mnie do ściany i zaczyna namiętnie całować. Oddaję pocałunek, na co zostaję nagrodzona uśmiechem. Po chwili się od siebie odrywamy.
-Cześć kochanie.
-Hej przystojniaczku.
Jak już wcześniej wspominałam Patrick jest cudowny. To właśnie z nim straciłam swoją niewinność. Pamiętam ten wieczór. Był taki romantyczny. Kolacja ze świecami z okazji naszej pierwszej rocznicy. A potem ta noc w której mu się oddałam. Zawsze gdy się kochałam z Patrickiem, był dla mnie taki czuły i delikatny. Był moim pierwszym i mam nadzieję, że będzie również ostatnim.
Z moich rozmyślań wyrywa mnie głos chłopaka.
-Przygotowałem dla nas film oraz deser. Pomyślałem, że podczas oglądania przyda nam się małe co nieco- poruszył zabawnie brwiami.
-O tak. Jesteś cudowny. Mój ty kucharzu- cmoknęłam go w usta.
Skierowałam się do salonu i rzuciłam na kanapę. Po chwili dołączył do mnie Patrick z talerzem truskawek polanych czekoladą i bitą śmietaną. Podszedł do telewizora i włączył jakąś komedię romantyczną. Następnie położył się obok mnie i objął mnie ramieniem.
____________________________________________Dobrze że nikt tego nie czyta bo jest na razie nudno jak flaki z olejem. Zmieniłam i Harry pojawi się w 5 rozdziale xD
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top