Rozdział 17

Luke stanął w tym czasie przed pomieszczeniem czekając aż na chłopca

W końcu ten wyszedł z lizakiem w dłoni i teczką. Podał ją Luke'owi i wyciągnął ręce by ten go na nie wziął

- Chodź tutaj maluchu, no i jak było? - zapytał całując go w czoło

- Tata - wymamrotał i objął go rękami za szyją. Luke uśmiechnął się a uległy wydął wargę

- Tata - pisnął i zaśmiał się tylko. Luke postawił go na ziemi a ten spojrzał mu w oczy - tata.... M-mike

Hemmings uśmiechnął się szeroko. Tak cudownie było słyszeć jego śmiech

- Jestem z ciebie taki dumny słoneczko, ślicznie już mówisz. A teraz może pojedziemy do mojego kolegi a zamówimy pizzę hm? Może być?

Chłopiec od razu pokiwał głową szczęśliwy i znów go przytulił

Po kilkunastu minutach drogi dojechali do domu przyjaciela Luke'a - powiesz ładnie dzień dobry jak wejdziemy dobrze? I spuść główkę

Michael pokiwał głową, nie umiał powiedzieć dzień dobry, Czy dostanie karę jak nie powie?

Spuścił głowę a po chwili drzwi się otworzyły. Wyszedł przez nie wysoki i umięściony mężczyzna w średnim wieku. Od razu było widać że ćwiczy a w jego ręce był pas

- Już jesteście? Wejdźcie tylko się nie przestraszcie

Michael razem z Lukiem weszli do środka a w salonie stał prawie nagi nastolatek. Jego ręce były przywiązane do łańcucha wiszącego z sufitu a na oczach miał opaskę

Clifford mimowolnie od razu się cofnął i spojrzał z lękiem na dominata

- Cally mamy gości - loczek podszedł do niego i powoli odwiązał jego nadgarstki a na koniec zdjął opaskę. Chłopak był młody i miał ciemniejszą karnację. Ciemne włosy i blond pasemkiem na środku - przywitaj się kochanie

Chłopak od razu uklęknął i zwiesił głowę - dzień dobry Sir - powiedział uległe

- Witaj Calum - Luke kiwnął głową - możesz na mnie patrzeć, i nie mów sir. Michael przywitaj się

Mike otwrzył usta i uniósł lekko wzrok na Ashtona. Nie potrafił tego powiedzieć. Jego oczka się zaszkliły

Został w pokoju sam tylko z innym dominatem. Luke wyszedł przygotować kawę a Calum ubrać coś innego niż bokserki. Michael rozpłakał się

- Luke! Twój uległy to zawsze była taka ciapa?

Hemmings odwrócił się i wrócił do pokoju - O czym ty mówisz? - zapytał ostro i podszedł do Michaela kucając przy nim - Mikey?

- Tatusiu - wymamrotał i go objął po czym pociągnął nosem

- Shy kochanie spokojnie - zaczął go tulić do siebie

- Wybacz Luke ale to nie uległy. Nie nadaję się do tego. To tak jakbyś wziął dziecko z bidula i musiał się nim teraz zajmować

- Stary, zamknij się - wycedził cicho

- Cally! - podszedł do schodów - ubierz krótkie spodnie i wsadź sobie zatyczkę jako reszta kary. Dobrze wiesz która i zejdź na dół

Ashton znów wrócił do korytarza gdzie Luke stał z Michaelem na rękach - kawy?

- Po proszę - westchnął - Możesz włączyć mu jakieś kanał z bajkami? Chce żeby się uspokoił

- Zobaczę czy jakikolwiek mam - westchnął i zaczął szukać po liście z kanałami - Nie mam, ale mam jakąś barbie na płycie jeśli to też bajka

- Może być, cokolwiek co go uspokoi - mruknął

- No dobrze - westchnął i włączył odtwarzacz a z tamtą wsadził płytę do środka

Szybko jednak okazało się że płyta jaką włączył Irwin był jakieś męskie porno a Michael siedział cicho wpatrzony w to gdy reszta siedziała w kuchni

Mike przeszedł spora traumę - powiedział powoli popijając swoją kawę  Jest bardzo wrażliwy

- Widać - westchnął i przeczesał włosy Caluma który właśnie klęczał przy jego nodze - możesz iść do salonu Cal

- Tak Sir - chłopak wstał i wyszedł z pomieszczenia

Bardzo szybko jednak wrócił i uklęknął przy nodze swojego dominata. Czekał grzecznie aż ten skończy mówić po czym delikatnie pociągnął za jego nogawkę

- Co się dzieje? wydałem polecenie Cal - spojrzał na niego

- Sir... Bo uległy sir Luke'a ogląda.... W telewizji leci porno

- Co?! - Luke niemal od razu wstał

- Został Luke, przyda mu się trochę wiedzy. Zapewne nawet nie umie się całować a to dla niego dobra lekcja

- Jest za młody - od razu ruszył do pokoju

Wszedł tam i zobaczył rozdygotanego uległego. Zakrywał oczy dłońmi i piszczał cicho

- Och Mikey, nie bój się

Od razu mocno go przytulił i wziął na ręce zaczynając kołysać

- Ashton, wyłacz to! - warknął Luke a dominat wyłączył telewizor

- O co tyle krzyku? To tylko porno

Ten otworzył usta jednak szybko je zamknął woląc nie krzyczeć przy Michaelu

- Cal, chodź tutaj słońce - zawołał z pokoju i wszedł do niego Calum z spuszczoną głową

- Tak Sir? - zapytał wciąż spuszczając wzrok

- Popatrz na mnie słońce. I spójrz na Michaela, czy chciałbyś abym ja się tak tobą pozajmował przez na przykład jeden dzień?

Chłopak przeniósł wzrok na chłopaka i znów spojrzał w ziemie - Tak Sir

- Idź na górę do twojego pokoju - westchnął a ten od razu tam pobiegł - wybaczcie na chwilę. Twoja kawa jest na blacie w kuchni, obsłużcie się sami

- Nie ma sprawy - wymamrotał z maluchem na rękach a Ashton poszedł na górę

Otworzył drzwi od pokoju nastolatka i wszedł do środka

- Co to za odpowiedź Calum?

Chłopak uniósł na niego wzrok nie rozumiejąc o co chodzi - Sir?

- Chciałem usłyszeć twoje zdanie a tymczasem ty ewidentnie tego nie chcesz. Dlaczego?

- Chce s-Sir - wymamrotał

- Cal, chce poznać twoją prawdziwą opinię. Jeśli nie chce wystarczy że mi to powiesz, nie dostaniesz kary czy czegoś w tym stylu

- Ale ja chce Sir tylko... - zaczął nieśmiało

- Tylko? Odpowiedz na pytanie. Każde jego przeciąganie to trzy klapsy

Chłopak jeszcze bardziej zwiesił głowe - Sir... On jest straszie dziecinny a ja nie chce taki być ale... Chciałbym żebyś się mną tak opiekował Sir

- W takim razie nie wprowadzę cię w przestrzeń tylko zaopiekuję gdy jesteś duży. A teraz zdejmuj spodnie i majteczki a ja muszę wyjąć z ciebie tą zatyczkę

- Tak Sir, już mnie boli - wstał i zaczął się rozbierać

- To część kary ale myślę że możemy już ją skończyć - zsunął jego bieliznę i powoli wyjął niezbyt wielką zatyczkę oraz cmoknął go w brzuszek

Calum odetchnął - to co teraz Sir?

- Teraz ubiorę cię w body i pieluszkę i pójdziemy na dół. Zaopiekuję się tobą - wymamrotał i wstał

- Ale przy... Nich - zapytał cicho

- Tak - pokiwał tylko głową i wyjął wszystko co potrzebne z szafki. Podszedł do niego i zapiął na jego biodrach pieluszkę a następnie ubrał mu body i zapiął pomiędzy nogami

Hood lekko się zarumienił ale uśmiechnął się lekko

Irwin wziął go na ręce a Calum mógł śmiało stwierdzić że pierwszy raz dominat był dla niego tak delikatny

- Sir... - zapytał cicho

- Tak? Chciałbyś może pić skarbie?

- Czy mogę się przytulić? - spytał nieśmiało - I tak, proszę

________________________________________

Hejo!

Co tam u was?

Jejku dla mnie to będzie katastrofa ponieważ Ash nie ma zielonego pojęcia o opiece nad dziećmi ;) ale chyba wszyscy to przeżyją hehe

Wgl mam teraz na profilu mało opowiadań i powiedzcie;

1. Skończyć wszystko ci jest zaczęte na profilu i wrzucać kolejne ff

2. Dodawać wszystko i w międzyczasie nowe ff

Mamy kilka pomysłów i mniej więcej to;

Calm z dominatami i uległymi

Muke gdzie Michael jest w ośrodku ponieważ nic nie je i musi przyjmować specjalne płyny

2 części PS

Nie całkiem Muke ale z surogatką

XD także troche mamy planów na to konto a na 5sos_fanfiction zupełnie inne itp

Także możecie już teraz napisać na co czekacie i zagłosujcie w pytaniu wyżej!

Do następnego!
Ni

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top