Prawie jak Romeo I Julia~ Lawless x Reader

Siedziałaś w swoim domu, było już po pierwszej a ty nieustannie czytałaś Szekspira.Cóż się dziwić był to twój ulubiony pisarz.
- ( twoje imię) Chodź kolega do ciebie
Zawachałaś się co to za nocny kolega ?! A co jeśli to stalker ?!
- Schodze- odparłaś lekko wystraszona.
Popchnełaś klamke a twoim oczom ukazał się blondyn w średnim wzroście
-Witaj Julio moja !-powiedział słodko
- Raczej dobry wieczór I nie jestem twoją julią!-burknełaś oburzona
- Jeszcze nie...- szepnął chłopak ale na tyle głośno żeby to usłyszeć- Właśnie ja w sprawie sztuki
- Yyy jakiej sztuki o co ci chodzi palancie ?! - Krzyknełaś policzkując chłopaka. Ten jednak zaczął cię całować , a ty oddałaś pocałunek.
- Jeszcze nie zaczeliśmy a tu już scena pocałunku.Tego nie było w planach
- Było w moich planach- powiedział czerwonoki znów wbijając się w twoje usta.
- Madame przykro mi ale musze to zrobić...
Nagle zobaczyłaś że masz kilkanaście ran szarpanych
, a potem nic dosłownie nic.. aż nagle obudziłaś się w tym samym miejscu lecz nikogo nie było w pobliżu. Zaraz w tym pomieszczeniu był jeden zapach znałaś go ale nie wiedziałaś do kogo należy. Szłaś za wonią do miejscia gdzie ujrzałaś blondyna z uśmiechem na twarzy.
- Julio ! OFELIO ma wróciłaś!
- Law- chan! - krzyknełaś w odpowiedzi przytulając się do torsu chłopaka.
- Już na zawsze razem...- powiedział chłopak złaczając wasze usta w pocałunku.
Nie wiedziałaś o co mu chodzi lecz wiedziałaś jedno kochałaś go.
                          
To koniec aplauz Bekonki!
lasnoches1 - dla niej shot
PS. Zamówienia też możecue składać tutaj.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top