14

-Hahaha i co teraz zrobisz Morro ?-zapytał się szyderczo Władca. – Ty dupku zabijcie cię puszczaj Lloyda słyszysz co mówię – powiedział wściekły Morro. – Hahaha błędna odpowiedź –powiedział Władca , po czym swoim batem zaczął go bić. Jak bił Morro to puścił łańcuch. – Hahaha popatrz na siebie chcesz ocalić swojego brata a i tak wiesz że ja go zabije , nie rozumiem tego po co to robisz ?-zapytał się szyderczo Władca. Morro był bity ale mu odpowiedział :- Ja wierzę że go ocalę , robie to z miłości do niego. Po tych słowach Władca bił  go jeszcze mocniej. Jrix nie wytrzymała i rzuciła się na Władcę , jednak  ten chwycił ją za dłoń i z całej siły rzucił ją o pomnik. Jrix uderzył bardzo mon co o pomnik , Morro udało się  podnieś i pobiegł do niej, objął ją i bardzo mocno przytulił . – Dlaczego to zrobiłaś ?-zapytał się Morro. – Bo ,  nie mogłam znieść  tego jak Władca cię biję – powiedziała Jrix. Władca się na nich patrzył poczym rzekł : - Jakie to słodkie ale i tak chyba kogoś wam brakuje. – Nie chyba są wszyscy – powiedział Cole i wstał chociaż był cały obijany . – Tak to powiedz mi Cole gdzie jest twoja żona ?-zapytał się Władca. – No nie wiem cały czas była przymnie – powiedział Cole. – Hahaha ale za to ja wiem gdzie jest – powiedział Władca , w tym momencie obok niego stała związana i pobita Tala . – Ale jak , co gdzie kiedy ?-zapytał się zszokowany Cole. – A no widzisz zanim porwałem Garmadona to porwałem  Tale i kogoś jeszcze – powiedział Władca .- Gadaj kogo jeszcze masz-powiedział Kai. – No to patrz Kai czy to nie twoja żona Skylor – powiedział Władca  a po jego drugiej stronie pokazał się związana i pobita Skylor. – Ale , jak  , skąd ?-zapytał się zszokowany Kai . – A wy penie nie wiecie że za nie długo będziecie Ojcami – powiedział Władca. –My Ojcami – powiedział zszokowany Cole i Kai , po czym popatrzyli zdziwieni na siebie. – Czy to prawda co Władca powiedział ?-zapytał się Cole. – Tak to prawda , wybacz Cole ale miałam ci to powiedzieć , ale no sam widzisz – powiedziała Tala . – Tak widzę nie przejmuj się uwolnię cię – powiedział Cole. Władca miał już dosyć Skylor i Tali ,dlatego popchnął je z całej siły w kierunku Cole’a i Kai’a. Obydwie bardzo szybko obiły się o swoich mężów po czym Cole i Kai wzięli je pod swoje skrzydła a władca stanął przed Morro. – Hahaha biedni Ninja popatrzcie na siebie ledwo się wszyscy ruszacie ale i tak chcecie walczyć Hahaha – powiedział Władca. – Co cię  tak bardzo bawi Władco ?-zapytał się Jay , który przytulał się do Nyi. – Hahaha wasza bezradność i bezsilność – powiedział Władca po czym swoim batem uderzył Jay’a w twarz a konkretnie wlewy policzek i z niego wypłynęła krew. Władca nie miał pojęcia że tłumie ludzi którzy to obserwowali była Molie. Zaraz tez jak tylko zobaczyła Zane to do niego podbiegła . – Zane nic ci nie jest ?-zapytała się Molie. – Nie nic a co ty tu robisz ?-zapytał się Zane i zarumienił . – Przyszłam bo się o ciebie martwię bo cię Kocham – powiedziała Molie . Zane nic nie odpowiedział tylko chwycił ją za rękę. Na jego nieszczęście zobaczył to władca i swoim batem uderzył Molie i Zane .Molie upadła obok Zane a z jej pleców leciała krew  która przebiła się przez jej białą sukienkę. Morro udało się podnieść , władca to przewidział i zaczął dusić Lloyda. Nagle zerwał się bardzo silny wiatr i Morro z całe siły uderzył ale nie w Władcę ale w łańcuch. Uderzył w niego przy samej szyi Lloyda. Łańcuch pękł, a z szyi Lloyda leciała krew. Po czym  Morro zaczął atakować Władcę swoją mocą . Władca dosyć mocno obrywał , w tym czasie Ninja i pozostali wstali , Władca przewidział to i chwycił nie przytomnego Lloyda swoje obie dłonie i zaczął dusić , akurat Lloyd odzyskał przytomność i czuł ja Władca go dusi zaczynało mu już brakować powietrza , przekręcił Głowę i powiedział :- Morro zaopiekuj się moją rodziną , po czym stracił przytomność , Władca już miał ścisnąć jego szyję jeszcze mocniej ale właśnie wtedy wszyscy użyli swoich mocy żywiołów i Władca oberwał w ręce a z nich wypadł Lloyd i upadł na ziemię .Po czym Morro używając mocy wiatru atakował władcę , w tym czasie Lloyd się obudził i wyciągnął miecz który miał z tyłu i wbił go prosto w serce władcy. – To twój koniec Władco i mogłem rozrobić już dużo wcześniej – powiedział Lloyd  po czym stracił przytomność . Morro podniósł brata i wszyscy udali się na perłę. Morro zaniósł Lloyda i położył obok Diaxy. Lloyd się obudził i pocałował Diaxy w usta. Po czym leżał obok niej. Diaxy otworzyła oczy i zobaczyła Lloyda a z jej oczu popłynęły łzy. – Ej , Lloyd a to czemu mogłeś zabić władcę wcześniej ?-zapytał się Jay. – Bo tak naprawdę to On nie miał kawałka mojej duszy a te wskazówki były zmyłką , władca chciał abyście mnie nie znaleźli a i Diaxy otruł tylko dlatego że ona o tym wiedziała – powiedział Lloyd. Wszyscy byli zszokowani jak to usłyszeli , nikt się tego nie spodziewał. Zane zaręczył się Molie . Kai i Cole czekają na narodziny swoich dzieci . Lloyd i Diaxy razem bawią się z Eweni i oczekują na narodziny ich drugiego dziecka. Wszyscy są szczęśliwi alei świadomi tego że  mogli stracić Lloyda i Diaxy na zawszę. Póki co w Ninjago znów jest spokój ale  co noc słychać krzyk który dobiega z pokoju Lloyda , a on cały czas nie może się wyspać bo jak zasypia to śni mu się starszy sen ale o tym będzie następna Historia a ta właśnie tutaj się kończy i nowa zaczyna…………………………………..TheEnd……………………………..

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: