-44- speszyl
Dlaczego szpeszyl? Gdyż robię moją interpretację do tekstu „Ostrego Cienia Mgły" (albo „Nie pytają cię o imię"?)!
Od razu mówię, że dana interpretacja jest moja i nie musisz jej podzielać + utwór jest pewnie źle zinterpretowany przeze mnie, więc tutaj również proszę wyjąc kija z dupy
Było to pisane o 1 w nocy, więc proszę o wykazanie trochę wyrozumiałości
Dziękuję LennaSeveride za niecierpliwe czekanie na interpretację i motywowanie mnie do zrobienia jej <33
———
Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły x3
To jest maj, nie pachnie Saska Kępa
Może ktoś to gdzieś przewidział, ale wróżba raczej tępa
Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły x3
Ostre niebo tu i teraz, ostra ziemia, ostry kurz. Wczoraj znika w nieostrości, jutro, dzisiaj, zaraz już
Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły x3
Ciepły wieczór, bez ciemności, trawa spokój, my i wy, my i wy. My to oni, oni my
Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły x 3
Mocne ręce ratowników, wszyscy razem - chwała im, wszyscy razem - chwała im x2
Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły
Zacznijmy w ogóle od tego, kto jest autorem piosenki. Wątpię, by ktoś nie wiedział, ale powiem. Piosenka jest autorstwa Andrzeja Dudy do Hot16Challange2 gdy został nominowany przez Zeusa.
Interpretacja
Według mnie, piosenka jest o ratownikach medycznych, lekarzach, pielęgniarkach i innych doktorach, którzy ratują życie w pandemii koronawirusa.
Ale nie na skrócie interpretacji mi zależy, lecz na każdym fragmencie tekstu
Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły
O kogo chodzi? Oczywiście, że o lekarzy.
Nie pytają cię o imię - tutaj mi się wydaje, że ratownicy nie potrzebują wiedzieć kim jesteś. Po prostu jesteś człowiekiem i muszą Cię uratować.
Walczą z ostrym cieniem mgły - tutaj zapewne chodzi o wirusa. Ostry cień mgły ma obrazować zabójczość korony. Ostry kojarzy się z raną i ogólnie czymś, co sprawia ból. Cień - dodaje mrocznej atmosfery, oznaczać może (w połączeniu z mgłą) również życie w niepewności. Mgła - oczywiście ta wspomniana wcześniej niepewność
To jest maj, nie pachnie Saska Kępa
Pomimo tego, że jest maj, to nic nie jest już takie ładne jak sprzed pandemii. Nic już nie pachnie tak ładnie
Może ktoś to gdzieś przewidział, ale wróżba raczej tępa
Być może znaleźli się niesłychani wróżbici, którzy jakoś to tam przewidzieli, ale prezydent wątpi w to
Ostre niebo tu i teraz, ostra ziemia, ostry kurz - tutaj być może autor ma na myśli to, że możemy zarazić się wirusem w każdej chwili i nic nie jest pewne, więc jest ostre
Wczoraj znika w nieostrości, jutro, dzisiaj, zaraz już - może tracimy głowę z powodu tej pandemii? Wszystko rozmazuje się. Bardzo ciekawi mnie też słowo „nieostrość", gdyż jak wiemy - wszystko jest ostre. Może chodzi np. o dobre wspomnienia lub nadzieję?
Ciepły wieczór, bez ciemności, trawa spokój, my i wy, my i wy. My to oni, oni my
Cóż, bardzo ciężko jest mi zinterpretować ten kawałek. Po dogłębniejszym przemyśleniu twierdzę, iż chodzi o pewne odklejenie się od rzeczywistości podczas pandemii, ale to tylko moja lekka myśl.
Mocne ręce ratowników, wszyscy razem - chwała im, wszyscy razem - chwała im
Tutaj akurat prosto. Mamy chwalić ratowników za to, że próbują nam pomóc
546 słów XDD
Dobra, to chyba koniec tego pierdolenia XDD
Przypominam o wyjęciu kija z dupy
Pozdrawiam
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top