Czarna Perła Biorgów I
Sherlock eksperyment robi
John w fotelu siedzi
Perła przyozdobi
A teraz cyjanek miedzi
Dostają kartkę
"Powróciłem chłopcy"
Razem z nią paczkę
Teraz są jak łowcy
Kabum za godzinę
Co ze wskazówką?
Cyjanek w żyłach płynie
Myśl swoją główką
John przerażony
Co jest pod ziemią?
Sherlock zagubiony
Inni ich śledzą
Nagle olśnienie
"Ty zostałeś winny"
Miało być latanie
"Ty jesteś inny"
Holmes się już zrywa
Wie o co chodzi
John z nim porywa
A Rose się budzi
Loczek chce iść sam
Żołnierz nie pozwala
Bo jeszcze będzie Bam
Brunet nie zezwala
Nie straci ojca córka
Kłócą się okropnie
Tam jest wskazówka
Sherlock sam potwornie
Mycroft jest zmartwiony
Brat do willi idzie
Nagrobek postawiony
Magnussen nie żyje
Bracia spotykają
Idą do piwnicy
Ludzie porywają
Przyjaciel w pomocy
Blondyn sms-a dostaje
Musi się tam dostać
Mycroft zostaje
Sherlock woli postać
Żołnierz znajduje
Lekarstwo i wiadomość
U Magnussena ciemność panuje
John dostaje w kość
Mało czasu zostało
Wciąż tego nie mają
Bracia Holmes zatkało
Rose dwaj kochają
Na jego ruch czekają
Powoli się zjawia
Słowa zapanują
Kolejna część pojawia...
***
Niedługo jak wyżej pojawi się kolejna część ^^
Mam już napisaną. Nudziło mi się w szkole xD
I jak się podoba w takim stylu pisanie?
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top