5
Mała dziewczynka biegła przez las, nawołując swojego brata:
- Chlis! Chlis!
Wybiegła z lasu i ujrzała osobę, którą poszukiwała. Zobaczyła, że chłopak siedzi i płacze. Podbiegła do niego i mocno go przytuliła. On jednak ją odepchnął. Zamrugała oczkami, nie wierząc co się właśnie stało. Przecież on nigdy by jej nie odepchnął!
- Co siem stało? - spytała.
- Nic, po prostu odejdź!
- Ale ja nigdy od ciebie nie odejdem! - jeszcze raz mocno go przytuliła.
Tym razem chłopak odwzajemnił gest, ale nadal szlochał.
- Jak będę dolosła, to zostanę agentką tajnej polisji i już nikt ciem nie skrzywdzi! - wstała, wyprostowując się dumnie.
Chłopak zaśmiał się przez łzy.
- Nie płacz jus! - uklękła.
- Ty nie rozumiesz! - skulił się.
- Cego? - przechyliła główkę.
- Aby zrozumieć, trzeba poczuć... - wychlipiał.
Ta mała dziewczynka nie zrozumiała teraz tych słów. Nie wiedziała, o co chodzi bratu, ani czemu tak mówi. Wiedziała tylko, że jemu jest bardzo przykro, że mamusia się z nim pokłóciła.
- Mama wołała ciem na obiadek! - powiedziała radośnie - Chodź!
Podała mu swoją małą rączkę. Chłopak otarł łzy, wstał i złapał dziewczynkę za rączkę. Oboje weszli do lasku i przeszli do miasta. Weszli do jednego z domów, gdzie pewna kobieta gotowała obiad dla swoich ślicznych dzieci. Rodzeństwo weszło do kuchni. Mała dziewczynka wgramoliła się na krzesło, a chłopiec potrzedł do matki, stojącej przy garach.
- Przepraszam, mamusiu - przytulił się do kobiety.
Kobieta natomiast przeczesała jego jasne włosy i pocałowała go w czoło.
- Siadaj, Chris - powiedziała ciepło.
Dziewczynka przyglądała się tej scenie z zaciekawieniem. Jej braciszek usiadł na krześle obok niej. Po chwili dostali upragniony obiad. Zjedli go szybko i pobiegli do swojego pokoju. Nagle rozległo się mocne walenie do drzwi. Kobieta wbiegła do pokoju i biorąc dzieci na ręce, ukryła je w szafie. Nakazała im nic nie mówić i nic nie robić. Zamknęła drzwi od owej szafy, a rodzeństwo przytuliło się do siebie jak najmocniej. Kobieta otworzyła drzwi, a dzieci chwilę potem usłyszały jej donośny krzyk przerażenia.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top