Magnus/Clary
Postacie: Magnus/Clary
Opis: Dalsze losy Clary i Magnus'a
── ✦ ──
Od zerwania Magnus'a z Alec'iem minęły 2 miesiące. Alec stał się się bardzo zrzędliwy, wściekły i poirytowany. Całe dnie spędzał w swoim biurze i wykonywał obowiązki jako szef Nowojorskiego Instytutu albo na sali treningowej, gdzie trenował z Clary.
Całą swoją złość kierował na Clary. To był jego sposób na niemyślenie o Magnus'ie i odstresowanie się. Na szczęście czarnowłosy mężczyzna nie dowiedział się, że Clary była powodem jego rozstania z czarnoksiężnikiem.
Clary znosiła złe traktowanie ze strony Alec'a, ale także natarczywe zachowanie Jace'a, który chodził za nią i próbował ją przekonać, aby do niego wróciła. Dziewczyna znosiła to, bo miała wsparcie Magnus'a, który oświadczył się jej wkrótce po rozstaniu z Alec'iem. Mężczyzna nie wyobrażał sobie życia bez Clary i chciał spędzić z dziewczyną jak najwięcej czasu (Clary była nocną łowczynią i w każdej chwili mogła zginąć na misji).
Dlatego oboje zdecydowali się wyjechać z Nowego Jorku. Początkowo jej matka była przeciwna jej wyjazdowi z Magnus'em, ale ostatecznie pogodziła się z decyzją córki. Clary nie była już małą dziewczynką, którą trzeba było się opiekować, ale dorosłą kobietą, która wiedziała co dla niej dobre.
Clary i Magnus pobrali się w Las Vegas. Niewiele osób wiedziało o ślubie. Na ślubie byli matka Clary, Luke, Raphael i Izzy, która została druhną Clary.
Magnus i Clary swój miesiąc miodowy spędzili w Paryżu.
- Czy żałujesz, że zerwałeś z Alec'iem, wyjechałeś z Nowego Jorku i porzuciłeś swoje dawne życie? - Zapytała nagle Clary, która przykryła się kołdrą po wspaniałym seksie z mężem. Dziewczyna odwróciła się w jego stronę i spojrzała na niego.
- Nie, bo bardzo cię kocham i teraz możemy być razem - Odpowiedział Magnus i położył jej kosmyk włosów za jej ucho. Większość swojego miesiąca miodowego spędzili w pokoju hotelowym i cieszyli się swoim towarzystwem. - A żałujesz tego?
- Nie, bo kocham, tylko ciebie i nigdy nikogo tak bardzo nie kochałam, nawet Jace'a - Wyznała z uśmiechem Clary. - Chcę spędzić z tobą resztę swojego życia - Powiedziała po chwili dziewczyna.
- Nawet, jeśli jest mała szansa, że będziemy mieć razem dzieci? - Zapytał Magnus. Zawsze chciał zostać ojcem, teraz, kiedy Clary została jego żoną, pragnął tego jeszcze bardziej. Już wyobrażał sobie ich wspólne dzieci.
- Nawet wtedy. Przecież możemy zaadoptować dzieci - Zauważyła rudowłosa dziewczyna. - teraz chodźmy spać - Powiedziała po chwili, a Magnus przytulił się do żony.
── ✦ ──
Magnus i Clary byli małżeństwem od roku i zamieszkali w Los Angeles. Byli w sobie bardzo zakochani i chcieli zostać rodzicami, ale demoniczna krew Magnus'a utrudniała Clary zajście w ciążę.
Magnus w swoich starych księgach szukał przepisu na eliksir płodności, które zwiększyłyby szansę na poczęcie dziecka. Niestety nic takiego nie znalazł. Robił też wszystko, żeby pocieszyć żonę, która chodziła smutna, zła, zirytowana i przygnębiona, bo nie mogła zajść w ciąże, a chciała zostać matką.
W końcu poprosił czarownice Iris Rouse o pomoc, bo słyszał, że kobieta stworzyła eliksir płodności, który pomógłby mu zostać ojcem. A tak się złożyło, że Iris była winna mu przysługę.
Po otrzymaniu tego eliksiru Magnus i Clary od razu zaczęli starania o dziecko.
Kilka tygodni później Clary zobaczyła dwie kreski na teście ciążowym. Na twarzy dziewczyny pojawił się uśmiech, który był rzadką rzeczą od kiedy zaczęli starać się o potomka. Clary postanowiła zrobić kolacje, żeby poinformować męża o ciąży.
Flashback
Wieczorem Clary przygotowała romantyczną kolacje dla siebie i męża.
- Co to za okazja? - Zapytał Magnus, kiedy wszedł do ich mieszkania i zobaczył stół z jedzeniem i zapalonymi świeczkami.
- Mam wspaniałą wiadomość - Odpowiedziała z uśmiechem Clary, która wyszła z kuchni ubrana w seksowną krótką czarną sukienkę.
- Jaką? - Zapytał ciekawy Magnus i cieszył się, że Clary była w dobrym humorze.
Clary podeszła do niego.
- Dzisiaj zrobiłam test ciążowy, bo od dwóch dni źle się czuję i wymiotuję. Okazało się, że jestem w ciąży - Odpowiedziała Clary, a Magnus chwycił ją za talie i obrócił.
- Naprawdę? - Zapytał czarnoksiężnik, który nie mógł uwierzył w to co usłyszał.
- Tak. Dla pewności poszłam do ginekologa i on potwierdził moją ciąże - Poinformowała go rudowłosa dziewczyna, a on postawił ją na podłogę. - To piąty tydzień
- Bardzo się cieszę - Oznajmił Magnus, zanim pocałował żonę w usta.
Kilka tygodni później
Jednak, gdy Clary była w 3 miesiącu ciąży poroniła. Ona i Magnus bardzo przeżyli śmierć ich dziecka
Flashback
Clary leżała na łóżku w sypialni i była zrozpaczona stratą upragnionego dziecka, o które tak bardzo się starali. Dziewczyna cały czas płakała, nie chciała jeść i wychodzić z sypialni.
- Kochanie musisz coś zjeść - Odezwał się Magnus, kiedy wszedł do sypialni i zobaczył swoją zrozpaczoną żonę z czerwonymi od płaczu oczami.
- Nie chcę jeść, zostaw mnie w spokoju - Powiedziała Clary, która podniosła głowę z poduszki i spojrzała na męża. Instynktownie dotknęła swojego już płaskiego brzucha.
- Ale musisz - Zauważył czarnoksiężnik i usiadł na łóżku blisko żony. - Ja też cierpię po stracie naszego dziecka, ale musimy żyć dalej - Wyznał Magnus i swoją ręką dotknął policzka Clary.
- To moja wina - Powiedziała z poczuciem winy Clary i z jej oczów zaczęły płynąć łzy.
- To nie twoja wina kochanie. Poronienia się zdarzają - Powiedział Magnus i przytulił żonę. Mężczyzna nie lubił patrzeć jak Clary cierpi.
- Może, ale to boli - Wyznała Clary i płakała w ramionach Magnus'a.
- Wiem - Powiedział spokojnie Magnus i delikatnie pogładził ją po plecach. - Ból w końcu minie
── ✦ ──
Minęły 4 miesiące od poronienia Clary. Magnus był zawsze przy swojej żonie i wspierał ją w tym trudnym dla niej czasie. Dopiero po kilku wizytach u psychologa dziewczyna pogodziła się z poronieniem i razem z Magnus'em zdecydowała się starać o dziecko.
Dziewczyna szybko zaszła w ciążę. Ta ciąża spowodowała, że Clary zaczęła bać się, że po raz kolejny poroni - a tego by nie przeżyła. Dlatego Magnus poprosił swoją przyjaciółkę Catarine Loss o monitorowanie ciąży Clary.
Na szczęście ciąża przebiegała prawidłowo, co cieszyło przyszłych rodziców.
Magnus bardzo troszczył się o swoją ciężarną żonę i był przy niej cały czas. Chodził z nią do ginekologa, spełniał jej wszystkie zachcianki ciążowe i znosił jej częstsze zmiany nastrojów spowodowane hormonami ciążowymi. Clary i ich dzieci byli dla niego najważniejsze.
Magnus lubił kłaść rękę na ciężarnym brzuchu swojej żony i czuć jak jego córka mocno kopie. Jednak Clary nie mogła spać w nocy z powodu kopnięć dziecka.
Flashback
Była noc i Clary nie mogła spać, ponieważ obudziły ją silne kopnięcia córki w jej brzuch. Dziewczyna westchnęła ciężko i usiadła na łóżku, po czym zaczęła głaskać swój widoczny brzuch. Clary była w 5 miesiącu ciąży i potrzebowała snu, ale jej dziecko miało inne plany.
Ze względu na to, że dziecko miało krew demona i anioła Clary miała urodzić za dwa miesiące.
- Córeczko wiem, że jesteś bardzo ruchliwa, ale daj swojej kochanej mamusi spać - Powiedziała Clary do swojego brzucha, kiedy dziecko trochę się uspokoiło i musiała przyznać, że jej córka umiała mocno kopać.
- Co się dzieje kochanie? - Zapytał zaniepokojony Magnus, który obudził się i włączył lampkę, która stała na stoliku przy łóżku. Mężczyzna zobaczył, że Clary nie spała, tylko siedziała i mówiła do ich nienarodzonej córki.
- Nasza córka nie daje mi spać i mocno mnie kopie. To boli - Odpowiedziała rudowłosa dziewczyna, kiedy nadal czuła mocne kopnięcia córki.
- Chcesz, żebym z nią porozmawiał? - Zaproponował żonę Magnus.
- Jeśli to pomoże - Odpowiedziała rudowłosa dziewczyna, a chwile później dłoń Magnus'a znalazła się na jej ciążowym brzuchu.
- Witaj córeczko to twój tata. Wiem, że jesteś bardzo ruchliwa, ale twoja mama jest zmęczona twoim kopaniem w jej brzuch i chce spać - Powiedział do widocznego brzucha swojej żony. - Więc proszę uspokój się i idź spać
Kiedy ich córka usłyszała głos swojego ojca jej kopnięcia stały się delikatniejsze, a Clary odetchnęła z ulgą.
- Dzięki kochanie - powiedziała z wdzięcznością Clary i spojrzał na niego z uśmiechem.
- Wszystko dla mojej pięknej żony i matki mojej córki - Stwierdził z uśmiechem Magnus, zanim pocałował Clary w usta. A Potem pocałował ciążowy brzuch swojej żony.
Chwile później on i Clary położyli się spać. Dziewczyna położyła głowę na klatce piersiowej swojego męża, a on położył swoją dłoń na jej ciążowym brzuchu.
Oboje szybko zasnęli
── ✦ ──
Ostatnie 2 miesiące ciąży Clary przebiegły bez problemów, co cieszyło Magnus'a. Jednak poród był bardzo bolesny i wyczerpujący dla Clary, ponieważ dziecko znajdowało się w złej pozycji, przez co dziewczyna rodziła 6 bolesnych godzin. Magnus był przy swojej żonie i pozwolił jej mocno trzymać jego rękę, kiedy pchała i krzyczała z bólu.
Dziewczyna bardzo cierpiała i bała się o swoje dziecko. Jednak odetchnęła z ulgą, gdy usłyszała płacz dziecka, który rozniósł się po pomieszczeniu i opadła na łózko.
Była bardzo zmęczona i obolała po trudnym porodzie, ale również szczęśliwa.
- Zrobiłaś to - Powiedział Magnus i związał jej włosy w kucyk, po czym pocałował ją w usta. Mężczyzna widział zmęczenie na jej twarzy.
W tym samym czasie Catarina kończyła myć płaczące dziecko z krwi. Chwile później kobieta owinęła córkę swojego przyjaciela w różowy kocyk.
- To dziewczynka i jest zdrowa. Jak ją nazwiecie? - Zapytała Catarina i podeszła do młodych rodziców z płaczącym dzieckiem.
Kobieta położyła dziecko w ramiona Clary.
- Alison Margaret Bane - Odpowiedziała z uśmiechem Clary i spojrzała na córkę w swoich ramionach, która natychmiast przestała płakać. Alison patrzyła na nią swoimi zielonymi oczami, które po chwili zmieniły się na złoty kolor jak u Magnus'a. Ich córka miała rude loki na głowie.
- Piękne imiona - Stwierdziła Catarina, kiedy zobaczyła szczęśliwego Magnus'a i jego żonę. -
- Jest idealna - Stwierdził Magnus, kiedy spojrzał na swoją córeczkę. Mężczyzna od razu poczuł wielką miłość do Alison, która zaczęła poruszać się w ramionach matki - jakby wciąż była w brzuchu swojej matki. - Wygląda zupełnie jak ty
- To prawda, ale po tobie odziedziczyła złote oczy - Zauważyła sennie Clary. - Chcesz ją potrzymać? - Zapytała po chwili dziewczyna.
- Tak - Odpowiedział Magnus i wziął córkę z ramion żony. - Witaj aniołku, jestem twoim tatą - Powiedział do Alison, która spojrzała na niego z zaciekawieniem.
Mężczyzna zaczął delikatnie kołysać swoją córkę.
20 minut później Magnus wyszedł z sypialni, aby Catarina mogła zbadać Clary i, kiedy to zrobiła zostawiła młodych rodziców samych. Clary nakarmiła swoją córkę i oddała dziecko Magnus'owi, zanim poszła spać.
W tym samym czasie Magnus bujał się na fotelu z Alison w swoich ramionach. Wiedział, że teraz miał wszystko czego kiedykolwiek pragnął - piękną córkę i żonę.
Magnus spojrzał na Clary, która co jakiś przewracała się z boku na bok i jęczała z bólu, z powodu obolałego po porodzie ciała. Wiedział, że narodziny Alison wymagały od Clary bardzo wiele wysiłku i, że przez kilka dni będzie obolała, zanim dojdzie do siebie.
Całą swoją uwagę skupił na córce, która poruszała się w jego ramionach
- Witaj córeczko to ja twój tata. Nawet nie wiesz jak jak bardzo cię kocham i będę cię chronić podobnie, jak twoja mama - Powiedział do swojej córki, która na niego patrzyła. - To właśnie ona nosiła cię w brzuchu i urodziła cię, a kiedy dorośniesz na pewno będziesz silna i piękna jak ona - Stwierdził po chwili, a dziecko zasnęło w jego ramionach.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top