Oops! Mom

- Niall rób tak dalej! - Lilly krzyczała gdy robiłem jej dobrze. Brunetka tym razem zarządzała seksu u mnie, ponieważ chciała zobaczyć jak mieszkam. Mojej mamy miało nie być więc mogłem się z nią u mnie "pobawić"
- Jestem! -usłyszałam głos mamy. W tym momencie byłem sparaliżowany. Lilly leży pół naga u mnie na łóżku, a do mojego pokoju nieubłaganie zbliża się mama co ja mam robić?
- Trzymaj - rzuciłem swoją koszulkę brunetce, a ona ją ubrała. W tym momencie do pokoju weszła mama. W jej oczach było widać zażenowanie.
- Dzień- Dzień dobry - wyjąkała - przeszkadzam?
- Dzień dobry - brunetka uśmiechnęła się do rodzicielki. - Jestem Lilly. Dziewczyna Niall'a. Pani syn ochlapał mnie sokiem i musiałam zaprać ubrania, żeby nie było plamy. Teraz się suszą, a Niall dał mi koszulkę, żebym nie była naga.
- Może coś zjecie
- Oczywiście.
- To ja idę zrobić coś do jedzenia i was zawołam. - mama wyszła z pokoju, a Lilly ubrała się w swoje rzeczy.
- Jeszcze nie skończyliśmy - powiedziała schodząc na dół. Południe z mamą minęło bardzo fajnie. Lilly dowiedziała się jakim byłem dzieckiem oraz jakie sprawiałem problemy. Widać było, że obie dobrze się bawiły.





A/: Dziś mam zamiar zrobić wam maraton o ile się uda. A więc tak! Jeżeli rozdział będzie miał 10 gwiazek dodaję kolejny i tak za każdym razem:)

Rozdział dedykuję wilku959
Żebyś się nie zdziwiła! :D


To do dzieła gwiazdkujcie, komentujcie xx

#sexsmsff

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top