Black or red?
LILLY: Czerwony czy czarny?
JA: Co?
LILLY: Bielizna. Wolisz czerwoną czy czarną?
JA: Z Ciebie chętnie zdjął bym czarną ;)
LILLY: To spełnię Twoja prośbę i zdejmiesz ze mnie czarną, ale to za tydzień.
JA: Jezu nie przypominaj mi bo nie wytrzymam jeszcze tydzień...
LILLY: *załącznik*
JA: Ja pierdole. Gorąco mi. Zdjąłbym ten stanik i popieścił te maleństwa.
LILLY: Szykuj się na imprezę urodzinową:)
JA: Właśnie idę pod prysznic z kolegą który ma zwód.
LILLY: OMG. Haha. Ja kończę. Odezwę się jutro. Miłej zabawy
JA: Dzięki :*
A/: Kolejny rozdział za nami. Wielkimi krokami zbliżamy się do ich spotkania:D Mam nadzieję, że podobają wam się rozdziały :)
Gwiazdkujcie, komentujcie xx
#sexsmsff
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top