11.Wszyscy razem = ̄ω ̄=
- Szykuj się na .... naleśniczki ≧﹏≦ - dokończyła Nakimura
- Co?! Autorka specjalnie trzyma w napięciu a ty kończysz "naleśniczki" ( Ej no właśnie Xd dop.A.)-
- Bejbe ale czy Autorka tego nie pisze?!( Yyy nie no moje ręce Piszą Xd dop.A)
- Dobra Cicho - Powiedziałam szeptem ( Junko taki głos rozsądku w grupie Lel Dop. a.)
- Sakura- chan Atak !!!- krzyknął jakiś nieznany głos
- Ta jasne... Ale daj mi jakieś picie ,bo zaschło mi w gardle
Podniosłam głowe i zobaczyłam jak coś spada mi na twarz ta to były buty a dokładniej Glany Xd. Miały one opficie czerwony kolor sama postać miała na sobie czerwoną grubą bluze z napisem " Devil" i czarną spódnice , Która nie sięgała do kolan . Podniosłam sie by ujrzeć jej twarz i ujrzałam złote włosy związane w dwa końskie ogony same włosy były iście postrzępione i roztrzepane zaś jej niebieskie oczy były niczym odłamki lodu piękne ale zarazem zimne, niebezpieczne patrzyła się na mnie typową miną Aniołeczka no czyli poker face z jedno podniesioną brwią. Twarz została ozdobiona czerwonymi sercami,a włosy opaską z różkami diabełka
- Noi co się tak gapisz lenistwo- powiedziała złotowłosa dobywając oręża były to widła jak diabła - Na tym świecie przeżyją tylko ci najśilniejsi.
Po chwili zobaczyłam jak niebieskooka przebija Servampa na Wylot
-Przykro mi Sakuruś- chan czeka cie kolejna operacja plastyczna Kira niedba o innych- odezwała się znowu dziewczyna
- Taaa... Jakoś mi się niehce chodzić mam zakwasy o(╯□╰)o
Dziewczyna spojrzała sié na nią z wyrazem twarzy "realy?!"
- Witam Tetsuki-chan do usług- powiedzała dziewczyna i od niechcenia ukłoniła sie
Mój oddech był szybszy spojrzałam na dziewczyne i mrukneła :
- Diabeł?Człowiek?Anioł
- No tak 1 i 2 ≧﹏≦
Odskoczyłam bo zobaczyłam niebieskooką stojącą za mną
- No przykro mi ale niestety musze skończyć naszą zabwe miło było ale nie dostarczacie mi wystarczającej ilości rozrywki. Jestem Kira Lisa Kyokō Tetsuki - chan. Wiesz co nawet cie lubie odprawie twój pogrzeb - Powiedziała nastolatka puszczając mi oczko
I rozcinając mi ramie.Niewiem dlaczego ale nie mogłam drgnąć
- Czas jest strasznie upierdliwy więc go zatrzymuje...
- Dobrze ... Jeśli tak ci zależy ZABIj mnie zabij
Zamknełam oczy nie chciałam na to patrzec to zbyt bolesne...(czyjomś kreską poprowadzoną drogą mogłabym dalej ale niechce żeby wam monitory pękły i uszy odpadły dop.A.≧﹏≦) Lecz usłyszałam tylko rzucanie broni na ziemie. Uniosłam moje powieki i podniosłam powoli wzrok... Zobaczyłam Tetsuki na kolanach
- Dlaczego? Dlaczego ?nie mogłam jej zabić- szepneła po chwili wstającz ziemi i łapiĄc mnie za kołnierz sukienki tym sam podnosząc mnie w góre wybuchając śmiechem a potem rzucając mną o podłoge
- Ludzkie Ścierwo Podobasz mi się więc cie nie zabije jeśli chcesz sie jeszcze spotkać przyjdź na ulice Wagatsuma
Co ona sobie wyobraża ulica na , której zostało popełnione najwiecej morderstw przez ostatnie 3 lata?!
---------------------------
Nudam w szkole więc wstawiam rozdział jeszcze tylko 4 ;-; lekcje
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top