1

Luke Hemmings poprawił czarne oprawki na swoim nosie i wczytywał się uważniej z ogłoszenia.
Może on po prostu był nie uważny? Dlatego nie mógł nic znaleźć.
Jego zadaniem na zakończenie pierwszego roku studiów dziennikarskich, było przeprowadzenie wywiadu. Ale nie zwykłego, wywiad miał zaszokować innych studentów, a przede wszystkim samego wykładowcę.
Hemmings wpadł na pomysł, że rozejrzy się w internecie za ludźmi z najdziwniejszymi przyzwyczajeniami, nawykami. Może to wystarczająco zadziwi innych i pozwoli mu zaliczyć ten ciężki rok.

Przez kilka godzin zdążył się zapuścić w odmęty internetu. Im częściej scrollował w dół, tym bardziej ogłoszenia były dziwne. Od ogłoszeń szukania własnej prostytutki aż do 40letniego mężczyzny, który jak pisał: czuł się samotny i szukał mamusiu.
Luke z obrzydzeniem i niepokojem czytał to kolejne ogłoszenia. Niektóre były żenujące, a niektóre nawet przerażające.

A zwłaszcza ten jeden wpis, gdzie mężczyzna podawał się za byłego zabójcę. Luke zmarszczył brwi. Przeczytał uważniej tekst.
Mężczyzna oferował tysiąc dolarów za jeden dzień w jego domu. Oczekiwał tylko rozmowy i obejrzenia kilka filmów.
Blondyn prychnął cicho pod nosem. Przecież seryjny zabójca nie byłby tak głupi i nie pisał o tym na jakichś forach!
Fakt, Luke musiał się trochę zagłębić trochę i spędzić kilka godzin, no, ale jednak!

Przygryzł wargę, patrząc na napisaną kwotę. Tysiąc dolarów za dzień? Rozmowy? Czyli miałby dobry wywiad i tysiąc dolarów w kieszeni?

Pomimo tego jak bardzo narażał siebie i bliskich na niebezpieczeństwo, napisał do niego.

Lrh96: nie jesteś  zabójcą.

O dziwo dostał szybko wiadomość.

SweetSerialKiller: a chcesz się założyć?

***
Hej hej, dodaje dzisiaj, bo jednak wyrobie się ze wszystkim, zostały mi dwa rozdziały do napisania, które gładko mi idą, bo mi się nudzi

co tam u was? jak tam wakacje mijają?

Teraz spodziewajcie się rozdziałów w każdej chwili hihi

co myślicie na razie?

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top