[CIEKAWOSTKA nr 1 Adnorianie to moja najukochańsza rasa, moje serduszko od lat. Marzyłam o tym aby stworzyć rasę kosmicznych smoków, stąd wzięły się pierwsze litery a - alien d -dragon, kiedyś pod takim nickiem się pojawiałam (AlienDragon), tak też teraz Ady wzięło się właśnie od tego; oryginalnie MadieAD'y. Początkowo Adnorianie mieli pozostać na czterech łapach, ale po przestudiowaniu ewolucji, humanoidy zdają się być lepszą formą]

Adnorianie ewoluowali z Protoadnorian. Prowadzą pokojową i zrównoważoną politykę.

Planeta rdzenna: Adnoria

Kolonie na innych planetach: tak, ale tylko w swoim układzie planetarnym;

Długość życia: około trzystu lat;

Komunikacja: mowa, pomruki, język niewerbalny (mimika twarzy, mowa ciała)

Wzrost: na stojąco od 4,5 do 6,5 metra; przeciętny człowiek sięga Adnorianiowi do kolana lub połowy uda; 

Żywienie: wszystkożercy, ale preferują mięso; 

Sposób rozmnażania: rozdzielnopłciowy, występuje dymorfizm płciowy; 

Kompatybilność: brak, zbyt duża różnica rozmiarów;

Cechy charakterystyczne: w drodze ewolucji zanikł ogon, a ich skrzydła zmalały, nie są zdolni do aktywnego lotu. Rogi na głowie oraz uszy zrosły się (pozostają ruchome). Posiadają szczątkową zdolność do szybowania. Zanik organów ogniowych pozwolił na wykształcenie krtani i mowy. Ich ciało pokrywają bardzo krótkie włoski, bujna grzywa rośnie jedynie na głowie i szyi gdzie znajdują się również kolce (nie posiadają futra zimowego).

Ciekawostki: podobnie jak ich ewolucyjni przodkowie ich skórę często zdobią łaty, niekiedy kropki. Są spokojnymi olbrzymami, niezwykle ostrożnymi w kontaktach z mniejszymi od siebie istotami. Śmiertelnie obraźliwe jest dla nich nazwanie ich smokiem - w ich mniemaniu, dziką ognioziejną bestią, podczas gdy oni nie są nawet gadami (są ssakami). Mimo, że nie są przystosowani do lotu, wspomagają się jet packami. 

Plotki: nie ważnie jak mocno będą się do ciebie przymilać, jak się na ciebie przewrócą to możesz trafić na cmentarz; Adnorianie chcą brać aktywny udział w polityce międzyplanetarnej, a sami nie potrafią rozwiązać problemu porwań Protoadnorian (do nielegalnych walk bestii);

_____________________________

Protoadnorianie, czyli tacy trochę Adnorianscy neandertalczycy tylko, że uga-uga-uga-czaka nie mieli problemu z okiełznaniem ognia. 

Planeta rdzenna: Adnoria 

Kolonie na innych planetach: nie;

Długość życia: maksymalnie 200 lat;

Komunikacja: pomruki, pierwotna telepatia, mowa ciała;

Wzrost: około 5 metrów w kłębie; przeciętny człowiek sięga Protoadnorianinowi do łokcia; pozycja dwunożna jest dla nich niestabilna na dłuższą metę 

Żywienie: wszystkożercy, preferują mięso; 

Sposób rozmnażania: rozdzielnopłciowy, występuje dymorfizm płciowy;

Kompatybilność: brak, zbyt duża różnica rozmiarów;

Cechy charakterystyczne: tryb życia głównie czworonożny lub człapiący, posiadają przeciwstawne kciuki pozwalające im tworzyć prymitywne przedmioty; posiadają skrzydła dzięki, którym potrafią aktywnie latać. Protoadnorianie mają sześć ruchomych rogów/kolców na głowie, wyrostki wzdłuż kręgosłupa oraz na ogonie, które potrafią emanować słabym światłem. Liczba rzędów kolców na ogonie jest uwarunkowana genetycznie. Umiejętnie posługują się ogniem, potrafią go również gasić specjalnym oddechem. Ich futro chroni ich przed przegrzaniem, ogniem, a podczas zimy przed mrozem (pojawia się puchowy podszerstek).

Ciekawostki: żyją na odciętym górzysto- nizinnym kontynencie przypominającym kalderę; nie wiadomo dlaczego nie ewoluowali w dwunogi podobnie jak Adnorianie (przypadek podobny do ludzi i szympansów); nie toczą wojen z Adnorianami, ich kultura przypomina koczownicze plemiona z Afryki; nie lubią latać zimą (wolą składać skrzydła najciaśniej jak tylko się da i chować w pierzynie z futra); Adnorianie i Protoadnorianie nie mogą mieć wspólnego potomstwa; Protoadnorianie to wspaniali lotnicy, ale nielicznym jednostkom udało się zasiąść na ich grzbiecie w roli jeźdźca;

Plotki: bestie nadające się na arenę lub na wojnę; niebezpieczne dzikusy ziejące ogniem; zwierzęta nie rozumiejące złożonych emocji; da się ich wytresować, wystarczy odpowiednia ilość czasu i batów by pękł każdy osobnik; 

Futerko zimowe: