wgl sukces w porownaniu do wcziraj dzisiaj udalo mi sie zasnax o 5 czyli godzine wczeeniej i obudzic sie o 12:30 czyli jakies 10-15 minut wczesniej niz wczoraj 🤪😎💪💪 wiec lrzechodzac do mojego snu

zaczwlo sie od tego ze napisalem do kolezanki z klasy zebysny poszli do galerii bo musze cos kupic i orzy okazji mkzemy sie przejsc po sklepach. wiec poszlismy i tam zalatwilem i sie okazalo ze moi rodsice tez poszli w to samo miejsce i bez pytania dolaczyli do nas. i tak se chodzimy i zauwazylismy ze jakies dziewczynki za nami chodzą ale wsyzsxy oprocz mn mieli wywalone. no i poszlismy do przedostatniego sklepu i mowie ze wejde sam, a moi rodzice i kolezanka niech albo zaczekaja albo pojda do maka u góry. nwm juz co zrobili ale wchodze se du sklepu, biore pierwsza lepsza rzecz udajac ze sie nia interesuje i ide do przymierzalni. schowalem telefon z dyktafonem w kieszeni kurtki i odwiesilem ja na wieszaczek. jak zasunalem te zasłony i zaczalem sciagac koszulke to zauwazylem w lusterku ze ktos mn podgląda. po prostu wlozyl telefon przez zaslone z łapą i n patrzył sie, wiec dla mn to byla idealna okazja na atak. widzialem nogi osob za zasłoną i bylo słychać ich śmiechy wiwc raczej nie przejmowali sie niczym. no to biore ta zaslone i jednym ruchem zaplatalem jak sie okazalo te dziewczynki. wypytywalem sie co robia i czy wiedza ze to zakazane nagrywanie kogos jak sie przebiera. one powiedzualy ze jestem jedyna osoba, ktorej tak robią bo distaly takie zlecenie i za jego wykonanie dostaną po ajfonie. zamiast tego dostaly ode mnie po soczystym prawym sierpowym i zawiazalem ich rece bluzą i zaprowadzilem do rodziców. oni sie wkurzyli i zadzwonili na policje a jak przyjechali to wzieli te dzieci a nam kazali sie zjawic za 3 godizny na komisariacie zeby nas przesłuchać. mielismy w planach wrocic do domu, ale znowu cos nam przeszkodzilo. w drodze powrotnej (bo szlismy na nogach) przechodzilismy przez las i tam zaatakowali nas jacys ludzie w garniakach i wpakowali do auta. gdzies nas wieźli ale n wiedzieliśmy gdzie i nagle otworzyli drzwi i wyszarpali nas w jakiejs agencji czy cos w tajnej bazie gdzie byl skaza i mr eggman którzy mieli mufase za zakladnika. cos chcieli od nas i sie wgl wkurzyli ze te dziewczynki zalatwilismy, a wsm to ja dlatego chcieli mn przekonac na ich stronę bo jestem giga mózgiem. ale ja im odmówilem a skaza sie rzucil na mn i mi oko prawie wydrapal, ale jakos pozniej udalo nam sie wsyzstkim przeżyć jakos tez uwolnilismy mufase  a tamtycg dwoch dalismy do zoo i essa

sory ze taka koncowka ale n oamietam co sie tam dzialo