30.06.2022

dzisiaj mialxm wykurwisty sen 2 czesciowy

1.
dostalxm zaproszenie na ekskluzywne przyjęcie u mojej babci w domu z okazji sylwestra. gdy tam przyszliśmy to byla oczywiście cala rodzina, prezydent USA i jacys tam panowie z sejmu. niestety ci ktorzy mieli dzieci wzięli ze sobą i re kidy byly mega wkurzające i sie tłukły na trampolinie. pozniej byla uroczysta kolacja i sie okazalo ze siedze obok jeana z aot a kelnerami są sasha, connie i historia. jak rozdawali ziemniaki to sie okazalo ze maja takie male twarze niektórych postaci np z pixisem, marco, shadisem, leviem. i ja tak mówię do sashy "ja chce polowr marco" i mi dala pixisa, erena i polowe marco, czadersko. jean dostal druga polowe. po kolacji nudzilo mi sie wiec stwierdzilxm ze pojde na pole. to byl błąd. jakies glupie łumens sie mnie doczepiły że wygladam jak pol dupy za krzoka i mnie przezywaly pipy glupie. cos mowily ze wiedza ze jestem babą i jakim cudem n mam jesczde chłopaka i jak sobie radze samx no lotafak takie dziunie z zamku wyrwane ksiezniczki rozpieszczone nienawidze takich. pozniej się okazalo ze wszystkie (bylo ich 5)mialy 1 sugar tatusia ktorym byl trump albo bill gates juz n pamietam. no i pozniej jakos udalo mi sie uciec i musialxm sie obudzic przez mamr

pozniej poszlxm do kibla i po powrocie znów poszlxm spac bo czemy mam w wakacje wstawac o 7 a nic nie planowalismy

spie

2.czesc
bylxm z rodzinką na wakacjach w innym kraju. byly to wegry ram gdzie zawsze jeździmy, poznalxm po basenach ale jednak inne. zamiast spac w wynajętym domku musielismy spac w klatkach 10x10x10 metrow na terenie aquaparku miedzy basenami. jedna czesc rodzinki sie posluchala, druga tez, inni goście rowniez oczywiscue tylko moja rodzinka nir posluchala w sensue mou rodzice rodzienstwo i ja. spalismy na jakims wzgórzu (tez na terenie aquaparku) miedzy korzeniami drzew w namiocie. innymi goscmi byli teen titans i byl z nimi reiner, ogolnie to najbardziej sie dogadywałxm z cyborgiem. oni mieszkali w tej "klatce" i nie mieli w niej normalnego domku tylko taki z minecrafta taka piramidę. no i wszystko byloby git gdyby nir to zr w poblizu byli zloczyncy, byli nimi mlodzi tytani z aot, w sensie mlodzi wojownict z mare czyli pieck, Marcel, zamiast reinera byl porco, zeke i burito, i mieli oni jeszcze jakies roboty. wiec kiefy przyjechaliśmy, rozlozylimy namiot, 1 dzien był normalny. drugi dzien byl gowniant bo przyszla burza. bylxm wtedy przy naszym namiocie, siedzialxm na wielkim korzeniu kirdy nagle z namiotu trzech robotów wyprowadzilo moich rodziców i braci. z racji ze nie jestem na tyle odważnx zeby postawic się 3 robotom, które sa w stanie obezwladnic mojego tate, ucieklxm. pobieglxm oczywiście do mojego przyjaciela cyborga i wszyscy sie schowaliśmy w tej piramidzie z minectafta. ja się schowalxm w jakiejs misce z rupieciami, inni nawet nwm gdzie. niestety ta miska byla jak karuzela, dalo sie nią kręcić i jak marenscy młodzi tytani zrobili nam z buta wjezdzam to zaczeli krecic ta miską. odnaleźli nas wszystkich. mi sie wlaczyl gay panic jak zobaczylxm jedna laske która była z tymi zlymi, byla to jinx z "młodzi tytani akcja". i z dupy zaczxlxm z nia flirtowac a ona n miala nic przeciwko, az porco i zrke musieli nas rozlaczyc. jak sie zorientowalxm ze juz po nas znowu ucieklxm, obiecujac cyborgowi i ravem ze ich uwolnie. uciekajac slyszalxm jak jeden z dowodcow mare podszedl do reinera i zaczal go bic i ogolnie krzyczeć bo ich zdradził. gdy sie odwrocilxm zeby zobaczyć czy ktos mnie sciga, wbrew moim zalozeniom wszyscy mieli wyjebane. tak wiec jak tylko wybieglxm z piramidy i klatki zaczxlxm isc jak gdyby nigdy nic zeby inni nie zauwazyli po mnie ze cos sie stalo. jednak nie doceniłxm ich, okazalo sie ze maja szpiegow wsrod zwyklych ludzi i tym sposobem wpadlxm na gabi i erena (idk jakim cudem byla tam gabi i 19 letni eren skoro mlodzi wojownicy mieli po 12-17 lat). na szczęście nie zorientowali sie ze ja to ja i w ten sposób udalo mi sie uniknąć pościgu. żeby uratowac wszystkich przed marencxykami musialxm znalezc chyba jakied krysztaly (jux n pamietam czrgo mialcm szukać) w ściekach, wiec poszlxm szukac w sciekach. znalazlxm ale tylko 1 a mialo byc 6, więc udalxm się do wentylacji i tam szukalxm kolejnych, znalazxlm 2 czyli dalrj 3 nie ma. postanowiłxm ze pojde na taka wielka "zjezdzalnie" ścieków. zjechalcxm w dół, prawie die utopilxm, szukam i szukam i nic. chcialxm wrocic na górę i początkowo wspinaczka szla mi dobrze, ale sie okazalo ze ta "zjezdzalnia" byla polaczona z inna i n wiedxualxm w ktora strone mam skrecic wiec udalxm sie w lewo. to byl wielki blad ale nie wiedzialxm o ttm. kuedt zblizalxm sir do wyjscia okazalo się ze miejsca mam coraz mniej i ledwo sie przeciskałxm miedzy ściankami zjeżdżalni, na co metalowe blachy zaczely drżeć i skrzypieć. na koncu byla kratka. kiedt w koncu udalo mi sie wyjsc z tej klatki, osralxm sie. bylxm mega wysoko, bez żadnych zabazpieczen, pode mna byla kostka brukowa, spadajac nue mialxm nawet szans trafic do basenu, a jesku nawet to i tak bym nie przezylx. bylxm bardzo wysoko, deszcz więc slisko, burza, to bylo metalowe więc piorun mogl pieprznąć w kazdeh chwili. konstrukcja zaczela sie przechylac i zaczela spadać razem ze mna. w czasie lotu, gdzieś w środku okazalo sie ze jestem w robloxie i dalxm reset character i zespawnowalxm się przy moim namiocir. zczitowalxm 3 pozostale krysztaly, uwolnilxm cyborga i raven, umowilxm sie z jinx i wypędziliśmy mare.

slay

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top