2.07.2022
wtf cos za czesto mam te sny ale ok
ALE ZNOWU MIALXM JAKIS MULTI SEN
ja, mama i bracia poszlismy do kina na minionki. okazalo sie, ze byla tam tez moja zona z dwiema przyjaciółkami, kilkoro moich kuzynow i jakies randomowe kidy (nawet zushi byl z hxh). no i przyszlismy na premiere o 23:00 wiec właściciele kina postanowili zrobic żart dzieciom i kazali na chwilę wyjść dorosłym z kina. zostali wszyscy ponizej 18 lat. ja gadalxm z żoną, wszyscy inni juz sie zajeli czymkolwiek chcieli i nagle zgasły swiatla. no osralismy sie troche, ale zeszlxm na dol zeby ich uspokoic i w ten sposób moja zona zostala u góry z przyjaciółmi a ja na dole uspokajając kidy. no i nagle z glosnikow słyszymy glos, juz n pamietam co mowil ale cos o hagi łagim i dzieci jezzcze bardziej sie orsaly. nagle do sali kinowej wszedl wielki na 3metry hagi łagi i zaczal nas gonić. ja sie schowałxm za jakas pralką (skad w kinie pralka wtf) a ze mna najmlodszy brat, kuzyn i zushi. hagi łagi nas zauważył i zaczal isc w nasza strone i wtedy zapalily sie swiatla i sie okazalo ze przebral sie za niego mój inny kuzyn XD. obejrzelismy film i skonczyla sie 1 część mojego snu
w kolejnej części bylxm w szkole juz tak przy końcu roku alr jeszcze wszyscy chodzili do szkoly czyli taki maj/czerwiec. byla przerwa i ja se siedze na schodach cos tam robiac na telefonie i naglr on mi sie wyślizgnął z reki no i się osralxm ze juz po nim. na szczęście okazalo sie ze wylądował na takiej jakby kladce pod schodami alr w takim miejscu ze nie moglxm go dosięgnąć. obok mnie bylo 2 typkow z innej klasy i 1 z mojej. oni zajeli sie "wydobyciem" mojego telefonu. byl tam taki jeden w falowanych wlosach z okularami (którego n znam imjrnia nawet irl) i on najwiecej zrobil zeby wyciągnąć ten telefon i mi go oddal, krótko mowiac stal się moim bohaterem (bo martynka nawet w snie nie ma nic wazniejszdgo od telefonu coz za prawdziwość). odtąd na przerwie zawsze razem gadalismy itp, jak sie zblizal konirc roku to on dalej chodxil do szkoly a z racji ze moja klasa juz nie to chodzilxm do niego na lekcjr. no i po zakonczeniu roku mialxm juz w niego wywalone, znudzil mi sie. ale tez po wyjściu ze szkoly po akademi zgubilxm sie w lesie, razem z mamą i najmłodszym bratem. koniec końców to ja nas wyprowadzilxn z tego lasu wuec to ja jestem bohaterem lmaosakk
w ostatniej, 3 części, bylxm w grupie charytatywnej i chodzilismy po domach starości. w mojej grupie na pewno byl levi, reszty n pamietam ale wiem ze bylo jeszcze 3 innych chłopów, wiec byla nas piątka. pewnego dnia kazali nam isc do 2 takich domów. pierwszy byl uwazany za taki dosyc przecietny, nawet troche lepszy, za to drugi... tu juz nie mozna tego powiedzieć. drugi byl uwazany za najgorszy i najbardziej patologiczny dom starości w kraju, także jednym slowem mielismy przesrane.
najpierw poszlismy do domu nr 1 zgodnie z kolejnością, tam opiekowalismy sie staruszkami itp, no co mozna robic w domu starości. spotkalismy nawet mojego dziadka i moja mame. skończył nam sie czas i musielismy iść do tego drugiego. przy wyjsciu widzielismy sie jeszcze z arminem.
japdirke sorry ale xapomnialcm napisac tegi snu od razu i siedzi mi od 2 dni w robiczych i zapomniapxm rszzty 3 czesci, moze jak sb przypomne to napidze ale watpie :'(((( chyba nas tam jakis klaun gonil czy coś w tym stylu kuzwa no hsicjsgsivjd sory
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top