10.03
wiem ze cos mi sie snilo wczesniej ale drugi sen tak mi zakrecil w glowie ze n wiedxialam co sie stało. dosl w drugim snie ni z gruchy ni z pietruchy mnie, braci i kuzyna zaczal gonić xman z re2. zaczelismy uciekac i trafilismy do jakiejs szopy albo stodoły i jak juz nas doganial to powiedzial nam ze ma deala. polegal on na tym ze albo zabije mojego najmlodszego brata albo wszyscy umrzemy, wybralam 1 opcje i wbilam mu noz w klatkę i sie zalamalam. potem xman odpuścił ale dalej sie balismy i wzięliśmy cialo brata i poszlismy gdzies dalej. potem w domu snulam sie i bylo ponuro, tak pusto i cicho. mowilam ze tak by bylo gdyby sie n urodzil i moze tak powinno byc ale cos bylo n tak. generalnie to rodzice o niczym n wiedzieli, powiedzieliśmy im ze ten brat zostal w bagnach bo go wilki pogryzly i n bylo jak go uratowac ani odzyskac jegi cialo. no ale jednak on ozyl i chodzil normalnir z dziurą w klatce piersiowej

I TO NIE HWST PIERWSZT SEN W KTOEYM ON UMIERA I DALEJ ZYJE
dosl jak sie urodzil i mial moze miesiąc to snilo mi sie ze mamie wypadl z rąk i mu glowa odpadla ale nagle ozyl i ta glowa mogl zrobic takid 360 i to wygladalo mega creepy

9.03.
jeszce mialam sen gdzie moi rodzice byli para krolewska francji. moja mama byla maria antonina a tata tym krolem co to byla jego zona. no i oni się pokłócili i chcieli rozwod (nmozliwe, moi rodzice nigdy sie n kłócą a co dopiero rozwod) i ten rozwod latwo dostali, ale nagle im sie odwidzialo i ponowny slub juz ciezko bylo wziac, tym bardziej ze wtedy jakos anglia zawladnela ftancja (nwm jak bylo naprawde, cudem zdaje z gistorii) no i angole sb mysla ze upokorza wladcow francji i n chcieli im dac tego slubu, ale ja bylam jakimz tam urzednikiem wysokim i im pozwoliłam (wgl wyglasalam jak wrozka chrzestna ze shreka) i oni sb poszli na molo i potem poplyneli jakims statkiem