1.03.2024

mialam 2 sny
w pierwsztm mielisny jechac z rodzinka na wakacje nad morze, ale trafilismy do jakiegos magazynu. generalnie to cala droge i heszcze przed wyjazdem sledzil nas mój wychowawca z podstawowki, wiec w magazynie tez byl tylko nikt o tym n wiedzual. w pewnym momencie moi rodzice sb poszli gdzies dalej a ja zostalam z bratem. nagle dostalam albo wymyśliłam sb jakiegos questa i wdrapalam sie na jedna z tych jakby półek takich metalowych na stojakach taka ala drabina (w robloxie zawsze sie na to wspina przez przypadek). no i sb tam jestem i mialam zdjac puszke z pomidorówką albo fasolką nwm juz no ale sie zaklinowalam i ta polka zaczela się kiwać. prawie spadlam i moi rodzice jak wracali to zauwazyli mn z daleka i zaczeli krzyczec na tego brata bo byl blizej, ale on mial to w dupie. z jakiejs dupy pojawil sie wujek który obliczyl kąt pod jakim ta polka ma spasc i pod jej nogi i w miejsce gdzie miala spasc dal jakies mietuski zeby zamortyzowac upadek. no i jak spadalam to zauwazylam mojego wychowawcę ktory gapil sie na nas jak cillian Murphy.

potem mialam 2 sen w ktorym byla ostra jazda
poszlam sb do lumpa z kolezankami z klasy. ten lump byl na terenie mojej podstawowki. no i wbijamy i patrztmy "o przeceny" no i byly sb przebieralnie te takie chujiwe z ta kurtyna ktora nigdy sie n dosuwa. no i ja sb przymierzylam 2 rzeczy ale mi n siadly wiec mialam juz wyjść ALE zauwazylam takie dowalone jeansy i musiałam je przymierzyc. dalam je i moja torbe do przymierzalni, ale musualam na chwilke odejść dosl na pare sekund max minute i w tym czasie w mojej "kabinue" zrespil sie jakis chlopek pilkarzyk ciemny blondyn z niebieskimi oczami i taka pomarańczowa trch skórą. powiedzualam mu grzecznie zeby wypiefdalal stamtąd bo ja bylam pierwsza. niby wyszedl i sie zasunelam i już chcialam sciagnac gacie zeby zmierzyc te jeansy kiedy nagle on odsunal ta kurtyne i wbil mi do srodka. pomieszczenie bylo male asf takie pol na pol metra wiec jak z zaskoczenia trch upadalam to on przywarl mn do sciany i nie moglam sie ruszyc ani uciec ani nic. no i on zaczal sie do mn dobierac, chciał rozerwax moja bluzke i obmacywal mnie po udach a ja krzyczalam, ale nikt nie przyszedł. potem chyba kopnrlam go w brzuch albo jaja i uciekłam i powiedzialam pani na kasie co sie odjebalo ale ona miala to gdzues jakby wtf. no i tak sb biegalam wokół przebieralni, oczywiscie on mn gonil i w koncu chyba jakiś osiłek albo ochroniarz albo policjant bo zlapal. no generalnie sen jak sen (mam bardzuej pijebane sny) gdyby nie to co stalo sie dizsiaj. wracalam sb do domu i nagke wyszedl jakis typek z pieskiem i wygladal jak z mojegi snu. ten piesek zaczal na mn szczekać alr udawalam sie mn to nie rusza zeby nie denerwowac pieska, miałam moze 20m do domu no i wracalam miedzy blokami zeby sb skrócić i wokol bylo duzo trawy i duzo miejsca a  ja ciagle slyszalam za soba jakies kroki, no na trawie to latwo uslyszec cn no i ten pies co jakis czas szczeknal. dosl ten typ followowal mn az pod moj dom. jak wbilam to chcialam zobaczyc orzez okno czy on tam jest ale był tlok przy oknie (rodzice akurat stali) i sie n dowiedizalam
ale gajs ti bylo creepy fr ja sie boje

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top