🌟"biały wilk i naziści"🌟

Chciała bym kłamać że to się pszyśniło ale niestety to prawda.

Zaczeło sie tak:

Chodziłam torami gadając z typem pszypominającym lidera nazistów, albo był to on, i gadaliśmy o randomowych rzeczach, gdy doszlośmy do jakiejś stacji musiałam się tam zatszymać, porzegnałam się z tamtym panem, a on odszedł. Poszłam w kszaki i weszłam do jakiejś starej harcówki, siedziałam tam i słuchałam nidnego wykładu na temat jak wygrać wojne. W połowie jedna z druchn zabrała mnie do jakiegoś pokoju, zanim tam dotarłyśmy pszeprowadziła mnie przes wielką sale pustą, poszażała i w niektórych miejscach poniszczoną, dotarłyśmy do pokoju z wielkim obrazem, chyba króla polskie, a ona pszekazała mi starą pozytywkę
—to jest nasza jedyna nadzieja na zwycięstwo— powiedziała patsząc na pozytywkę, ja popatszyłam na nią i pszytaknełam, uszłyszałyśmy wybuch gdzieś przy wejściu do harcówki. Pobiegłyśmy obie w tamtą strone, każdy inny harcerz miał w rąku jakąś broń, dali mi jakąś do obrony. Drużynowy wyjżał przez szparkę w drzwiach i zobaczył nazistowskie czołgi stszelające w harcówke. Kazał wszystkim wyjść tylnym wyjściem, ja miałam wyjść z dwoma 9 latkami, wychodziłam jako ostatnia, ale zanim wyszłam zobaczyłam białego wilka, szybko zamknęłam drzwi, i powiedziałam tym dzieciom z którymi miałam wyjść aby wyszły oknem które znajdowało się w pokoju z obrazem króla, szybko tam pobiegli i wyszli tamtym oknem, ja zostałam w tamtym miejscu, otworzyłam tamte drzwi za którymi stał tamten wilk, zaatakowałam go, a on mnie. Zginełam a mój sen się skończył

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: #sny