36. Taehyung przygotowuje się do odebrania porodu
Główny bohater: Taehyung
Boh. drugoplanowy: -
Relacja: Para
Słowa: 207
Data: 28.10.2024.
_________________________
Byłam w 9 miesiącu ciąży. (BOSZE NIEE...JA NIE CHCE...) Poszłam w stronę sypialni i otworzyłam drzwi. Na środku pokoju leżał na podłodze manekin, a obok niego siedział Tae. Zakładał na ręce niebieskie lateksowe rękawiczki. Dość często sobie to ćwiczył, chciał to umieć perfekcyjnie.
Usiadłam na łóżku obok i zaczęłam się temu przyglądać. Uważałam to za bardzo słodkie, że jest taki dokładny i chce robić to jak najlepiej. Manekin zaczął symulować poród, a Tae zaczął go ładnie odbierać. Mimo, że był to kawałek plastiku, był bardzo delikatny i ostrożny.
Widziałam, że naprawdę można przy nim rodzić bez obaw. (ZABIJCIE MNIE...)
Jednak nie chodziło mi o dosłowne znaczenie tych słów, bo poród miał być w szpitalu z pomocą lekarzy, ale niestety gdy wstałam jak na zawołanie odeszły mi wody płodowe. (XDDDDDD NMG)
Znieruchomiałam gdy ogarnęłam co się dzieje i spojrzałam na Taehyunga, a on na mnie. Patrzyliśmy tak przez chwilę na siebie, a ja czując, że zaraz zacznę rodzić zaczęłam się stresować. (Zleje się zaraz XD)
- Spokojnie, nie martw się o nic, wszystko będzie dobrze - Tae szybko wstał i pomógł mi się położyć. Był bardzo spokojny i opanowany oraz pewny siebie.
- Oddychaj głęboko, ja się tym zajmę - powiedział i na szczęście urwało mi sen XD
________________________
MATKO KOCHANA CZEMU!? Czemu śniła mi się ciąża XD Jak dobrze że mi urwało ten sen bo bym tego chyba nie przeżyła...
Ja i ciąża XD To jest absurd.
Wgl mam wrażenie że ten sen był mieszanką lęku i potrzeby:
Lęk: Boje się ciąży
Potrzeba: Potrzebuje osoby z którą mogę być bezpieczna i która o mnie zadba.
XD ale wsm śmiesznie jak teraz to czytam.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top