27. U Jimina w domu 🙃

Główny bohater: Jimin
Bohater drugoplanowy: -
Relacja: Chyba para
Słowa: 318
Data: 25.12.2023

___________________
Siedziałam sobie sama w domu Jimina i oglądałam coś na telefonie. Nagle słyszę pukanie do drzwi. Wstałam z kanapy i ruszyłam sprawdzić kto to.

Był to jakiś chłopak, miał na sobie czapkę więc nie widziałam jaki miał kolor włosów, totalnie go nie kojarzyłam, być może to był jakiś kolega Parka.

-Jest Jimin? - spytał bez żadnego przywitania.

-Nie, nie ma, jest w pracy- odpowiedziałam.

-A kiedy będzie? - dopytywał jakby był strasznie tego ciekawy.

-Nooo on robotę kończy o 23- odpowiedziałam zgodnie z prawdą.

-Aaaaaa okej- i po prostu odszedł, to było podejrzane.

Zamknęłam drzwi i wróciłam do poprzedniej czynności.

~Skip Time~

Była już godzina 23:50, usłyszałam przekręcanie kluczem zamka, to był Jim, w końcu wrócił.

Ja w tym czasie miałam jakieś ADHD po zbyt dużej ilości cukru i skakałam jak małe dziecko po kanapie jedząc ciastko z czekoladą w środku. (Ja bardzo często w snach zachowuje się jak dziecko, ale to już wiecie XD)

Chłopak wszedł do środka, zdjął kurtkę i powiesił ją na wieszaku zaraz przy wejściu.

-Chcesz gryza? - wyciągnęłam pogryzione przeze mnie ciastko w jego stronę.

-A nieee chwila, ty już pewnie nie możesz patrzeć na ciastka bo pracujesz w fabryce z ciastkami- zaśmiałam się i wepchałam całe ciastko do buzi zapychając się i przy okazji krusząc dookoła.

Jimin tylko patrzył na mnie jak na małe dziecko i kręcił głową.

(I tu nie pamiętam co się działo)

~Skip Time~

Była godzina 2:33, Jim poszedł do kuchni zrobić sobie coś do jedzenia. Ja już lekko zaspana poszłam za nim i usiadłam na takim miękkim krześle w drugę stronę.

Brodę oparłam o oparcie i przyglądałam się jak chłopak kucharzy, widok jego rąk krojących kolorowe papryki był naprawdę przyjemny.

(Znalazłam tylko takie zdj niestety)

Moje powieki samoistnie się przymykały, aż w pewnym momencie zasnęłam. (Tak na siedząco)

Gdy się obudziłam był ranek. Leżałam na łóżku Jimina przykryta kołdrą przebrana w piżamę. Zdziwiona rozejrzałam się dookoła, ale nikogo nie było.

____________________
Kolejny wybielacz dla Jimina XD
Wsm nic tu się nie działo zbytnio.

Następny sen będzie ciekawy, zdradzę wam, że będzie tam ktoś bliski śmierci.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top