«chat 90»
Peterek:
Peterek: no siedzi se tak od pięciu minut i mówi jak to on jest piękny
Peterek: i wszystko byłoby ok gdyby nie to że jesteśmy w toalecie w centrum i ludzie się na nas dziwnie patrzą XDDDDD
Shuri: ja wale a my was z MJ szukamy w całym centrum zjeby XDD
Peterek: JA NIE ZJEB ON ZJEB
Peterek: a gdzie reszta??
MJ: Harley powiedział, że ma was w dupie i poszli do maka
MJ: Loki czerwony z zazdrości ale też
Peterek: jeju
Peterek: no to niech ktoś mu powie, żeby ruszył dupę, bo go zostawię
MJ: dobra idziemy do was
MJ: która łazienka
Peterek: ta na dole
Peterek: męska
MJ: no przecież nie damska lol
Karton: co wy dzieci drogie robicie
Peterek: TO NIE JA TO QUENTIN
Carol: no piękny to on jest, nie można powiedzieć, że nie
Shuri: true
Wanda: a no
Tashie: niezaprzeczalny fakt
Quentin: no duh
Quentin: jestem najpiękniejszy
Tony: jaki narcyz ja wale
Carol: i kto to mówi XDDDDD
Peterek: DOBRA QUENTIN ALE IDZIEMY
Quentin: ale mi tu wygodnie
Peterek: idziemy bo Loki zaraz tam wybuchnie z zazdrości
Peterek: PROSZĘ
Quentin: nook
Quentin: idziemy
MJ: lol to po co my idziemy do was??
Quentin: i have no idea
Loki: ruszać dupska ja pier dole
Quentin: nie mów mi jak mam żyć
Loki: nie podrywaj mi chłopaka
Quentin: XDDDDDD myślałem że to już mamy za sobą
Loki: no to tyle nie myśl bo niezbyt ci to wychodzi, nie
Peterek: STOP
May: Peterze Parker co ty odpierdalasz
Peterek: CIOCIA MAY
Peterek: ty nadal tu jesteś???
May: no też się zdziwiłam, że nikt mnie nie wyrzucił
Peterek: JESTEM GRZECZNY OBIECUJĘ
May: ja mam nadzieję
Harley: PANI PARKER A JA WŁAŚNIE PANIĄ WIDZĘ OH OH
Peterek: co
May: co
Harley: NO JEST PANI Z HAPPY'M
Harley: IDZIECIE SOBIE TRZYMAJĄC SIĘ ZA RĄCZKĘ
Harley: UWU
Harley: właśnie pani pomachałem
Peterek: CIOCIU CZY TY MNIE ŚLEDZISZ???
May: wtf XDDDD
May: TO PRZYPADEK JUŻ NAS NIE MA
Peterek: NO TO DOBRZE BO WIESZ ŻE JA WAS AKCEPTUJE ALE NIE JESTEM JESZCZE GOTOWY NA PRZYJĘCIE TEGO ZWIĄZKU W PRAKTYCE
May: okok już nas nie ma
Harley: do widzenia pani Parker!!!
MJ: ja pierdole Keener co ty brałeś
Harley: huh jeszcze nic bejb
MJ: wyjdź zboku
Harley: :<<
______________________________________
w porządku, bo ja widzę, że dużo z was chce być w kartonowej rodzince (huh a kto nie chciałby zostać adoptowany przez clintona kartona?) także --->
\__miejsce na zapisy do rodzinki kartonów__/
#clintkartonfamily uwu
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top