«chat 52»
Wanda: ok dobra gdzie jest do cholery Loks??
Wanda: tak jakby nie było go w wieży już od trzech dni?
Wanda: i najwidoczniej jestem jedyną która się o niego martwi
Wanda: bo Peter też ma go w czterech literach
Clint: ohhh
Clint: jeszcze nie wrócił??
Wanda: no nie i zaczynam się trochę martwić
Wanda: @Carol nie ma go już u ciebie, prawda??
Carol: nah
Carol: wyszedł wtedy jak kazałam mu iść do Petera i już nie wrócił
Clint: ja pierdole no co za debil
Clint: Peter naprawdę ma to w dupie??
Wanda: mhmm
Wanda: dosłownie w takich słowach mi to powiedział
Clint: kurwa co
Clint: myślałem, że to Pietro doprowadzi mnie do zawału, a tu taka niespodzianka
Tony: omg co tu się dzieje no kilka dni nas nie było a tu od razu jakieś dramy dzieci wy moje no zostawić was na dosłownie chwilę
Clint: cześć
Tony: tak, cześć
Tony: LOKI
Tony: gdzie on jest
Clint: dobre pytanie
Tony: wytłumacz mi ktoś co się stało raz dwa
Clint: no to tak w skrócie Loki jest zazdrosny o Harley'a, strzelił sobie focha i teraz nikt nie wiem gdzie on jest a twój syn, jak to ładnie ujął, ma to w dupie
Wanda: dokładnie
Wanda: i od wczoraj nie wychodzi z pokoju
Tony: ja pierdole co za debil z tego Laufeysona
Tony: nogi mu z dupy powyrywam jak tylko go kuźwa znajdę
Tony: @Loki co ja mówiłem o krzywdzeniu mojego syna ty tępa strzało!!!
Peterek: tato, daj spokój
Peterek: szkoda nerwów
Peterek: chyba po prostu już mu się znudziłem i znalazł sobie pierwszy lepszy pretekst, żeby mnie zostawić
Tony: co ty synu pierdolamento
Tony: ten frajer wpadł po uszy
Tony: po prostu strzelił focha i się gdzieś ukrywa
Tony: ale jak go znajdę to nie będę dla niego miły, co to to nie
Tashie: mogę na chwilę zmienić temat?
Tony: nooo dajesz
Tashie: powiesz nam gdzie byliście ze Stephem?
Tashie: co to za tajemnica?
Tony: nah, nie powiem
Tashie: dlaczego?
Tony: powiem jak będę miał pewność, że wszystko się udało
Tashie: OMG ALE CO
Clint: ej o co chodzi bro
Stevie: mamy się martwić?
Tony: oczywiście, że nie
Tony: po prostu trochę cierpliwości
Clint: zabawne
______________________________________
no oki, więc będzie nieco większa drama. tak szczerze to nie mam na nią pomysłu i nie miałam jej w planie (znaczy, miałam w planach drame, ale mniejszą), także improwizuje 😅
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top