«chat 50»

Loki: nie jestem zazdrosny

Clint: no a kto przed chwilą marudził, że Peter spędza za dużo czasu z Harley'em?

Loki: nie wiem, może zamknij ryj?

Peterek: omg Loki

Peterek: nie musisz być zazdrosny

Peterek: kocham cię przecież

Peterek: jakby na to nie patrząc, Harley to mój brat, nie?

Loki: nie jestem zazdrosny

Clint: a ja nie nazywam się Clint Barton i nie jestem najlepszym łucznikiem na świecie

Pietro: no bo nie jesteś najlepszym łucznikiem na świecie

Clint: a ty nie jesteś moim synem, więc wypad z domu

Clint: wracaj do tej Wakandy czy skąd żeś teraz przylazł

Peterek: Loki?

Loki: NIE JESTEM ZAZDROSNY

Loki: dajcie mi spokój, ludzie

Clint: ohohoh drama time

Tashie: Loki to jednak jest drama queen

Peterek: czy on się na mnie obraził?

Clint: wydaje mi się, że w tej chwili jest obrażony na każdego, więc nie przejmuj się, młody

Harley: co

Harley: o co on jest zazdrosny?

Peterek: no o ciebie

Harley: XDDDD

Harley: śmieszny jest

Peterek: eh

Peterek: poszedł sobie

Clint: co

Peterek: no właśnie wyszedł z wieży

Buck: zgubi się

Clint: boże jakie zazdrosne ciele

Clint: co jak co, ale myślałem, że spiderson będzie jedynym shipem gdzie nie będzie dram

Shuri: SAME

Shuri: co za dureń

Shuri: @Loki ty to jednak jesteś głupszy od Thora

Loki: nie ma na świecie głupszej osoby od Thora

Peterek: GDZIE JESTEŚ

Loki: poszedłem się przejść

Buck: zgubisz się

Loki: spierdalaj

Clint: możesz przestać bawić się w drame queen?

Loki: nie mów mi jak mam żyć, rolniku

Clint: O TY CHUJU

Wanda: @Loki chyba cię wyrzucę z witch trio ty tępa pało

Loki: i co? witch duo?

Wanda: znajdę jakąś inną czarownice lol

Wanda: Wong na przykład, ooo

Wanda: właśnie siedzę z Peterem

Wanda: tuli się do mnie i mówi, że cię kocha

Wanda: i jest mu smutno

Wanda: i to przez ciebie, bożku od siedmiu boleści

Loki: ...

Wanda: no może byś coś powiedział A NIE GŁUPIE KROPKI WYSYŁASZ TĘPA DZIDO

Buck: omg Wanda, od kiedy ty gryziesz?

Buck: najpierw Rogers, teraz ty

Wanda: Stephenek, wrzuć go do portalu, bo mnie denerwuje

Stephen: nie ma sprawy

Bucky: O NIE NIE NIE NIE TY SIĘ NAWET DO MNIE NIE ZBLIŻAJ A KYSZ SZATANIE

Stephen: XDDDDD

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top