Tony: co pobrabia moja familia?

Tashie: leni się z Bruce'm na kanapie, oglądając jakiś 'horror'

Wanda: rodzinna kolacyjka u mamusi i tatka

Laura: 💕💕

Pietro: my z Shuri to samo

Buck: kino z mężusiem

Carol: rande wu

Clint: VALCAROL

Peter: pijańsko z Thorem i Rocketem

Pietro: kolejni alkoholicy

Szkocik: rande wu z Hope

Sammy: lenistwo z T'Challą

Clint: SALLALALALA

Peterek: idziemy na imprezę!

Tony: co

Tony: jaka impreza?

Peterek: no urodziny MJ

Tony: a no tak, zapomniałem

Tony: to wszystko przez Happy'ego

Tony: miał po was przyjechać, ale sam to zrobię

Peterek: nie musisz, znamy drogę

Tony: oj nie nie nie

Tony: po dzisiejszym dniu nie będziecie się sami szlajać po nocy

Harley: 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️

Harley: staruszku, ty to jednak przeraźliwiony jesteś

Tony: cichaj tam, bo ciebie wywioze do lasu na pożarcie wilkom

Harley: jEsTeM oDpOwIeDzIaLnY zA hArLeYa

Tony: nie wiedziałem, że ty taki denerwujący jesteś

Harley: życie

Peterek: idziemy!

MJ: ruszać dupska, czekamy na was

Tony: tylko bądźcie grzeczni

Harley: zawsze

Tony: brutasha, dołączamy do was z Stephenem

Tashie: spoczko

Sammy: na jakim filmie jesteście? @Buck

Buck: klątwa la llarony

Buck: omg ale ta laska jest podoba do twojej żonki! @Clint

Tony: ty oglądaj film, a nie siedzisz na telefonie

Buck: to nie piszcie do mnie

Clint: idę obczaić

Buck: jakaś Linda Cardellini

Buck: ładna

Clint: ej ty, rzeczywiście

Clint: @Laura żonka, to ty???

Laura: oczywiście

Laura: w wolnych chwilach pracuję jako aktorka

Tony: tak jak mój Steph

Clint: może ty też masz siostrę bliźniaczkę o której nie wiesz?

Laura: możliwe

Laura: nie mogę potwierdzić, nie mogę zaprzeczyć

Tony: widzisz Steph? @Stephen

Tony: a ty od razu się rzucasz, mówisz że nie blablabla

Stephen: co ty tam mamroczesz, krasnalu??

Tony: o ty mendo

Tony: po ślubie zrobiłeś się nieznośny!!

Stephen: o jak mi przykro

Buck: KURWA DZIECKO NIE IDŹ TAM JA PIERDOLE JAKIE DURNE ONA CIĘ ZJE

Tony: ??

Buck: FILM

Tony: matko Barnes wyłącz ten telefon

Buck: nie mów mi jak mam żyć

Buck: A TRZEBA BYŁO IŚĆ NA ALLADYNA

Clint: XDDD