Szafka

Sytuacja z tamtego roku ale jest...

Na koniec roku mieliśmy przy dyrektorce wyczyścić szkolne szafki i oddać kluczyki do szafek. (Mamy szafki zamykane z kłódką małą)

Dyrektorka: Chcę zobaczyć Natanie twoją szafkę przed wyczyśczeniem, następnie po.
Natan: *niepewnie odsuwa się od szafki ukazując jej wnętrze*

W szafce leżała stara i niedobrs kanapka z przestarzałą nutellą, cuhnące skarpetki po którymś wf-ie,pełno zgniecionych kartek i książkę z odpowiedziami do zadań z matematyki.

Dyrektorka: *szok*
Wychowawczyni: *Pali się ze wstydu*
Natan: Niech pani się, nie załamuje. U mnie w szafkach co rok tak jest...
Madga: Trzeba tą szafkę zdezynfekować...
Dyrektorka: Koniecznie *przerażony wzrok na Natana*
Natan: *uśmiech w stylu: mogę już stąd uciec?*

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top