KONKURS!! ^^


Konkurs trwa do 02.12 Ale mogę też przedłużyć! POLECAM!


No Hej!! <3 Dzisiaj mam dla was mały konkursik. Musicie znaleźć  8  różnic między dwoma opowiadaniami o tym samym temacie tzn. "Siostra Remusa v1" i "Siostra Remusa v2" 

Pierwsze miejsce: Wystąpienie w moich 4 książkach czyli

-SCHIZOFREMIA

-Siostra Jamesa Pottera

-Siostra Remusa 

-Nowa Huncwotka/Z przyszłości

Oraz rysunek jej/jego OC ^^ Również skomentuje jego/jej 5 rozdziałów, dodam do lektur i zagwiazdkuję.

Drugie miejsce: Wystąpienie w moich 2 książkach czyli

-SCHIZOFREMIA

-Siostra Remusa

Oraz Obojętnie czego rysunek i dodanie do lektur

Trzecie miejsce: Wystąpienie w 1 książce czyli

-SCHIZOFREMIA

Oraz dodanie do lektur książki


"Siostra Remusa v1"

---------Narrator--------

Mała 10-letnia dziewczynka jedzie do swojego nowego domu. Dotychczas mieszkała w sierocińcu, ponieważ rodzice ją porzucili po urodzeniu.

-------Ellie-------

Właśnie zaczyna się nowy rozdział w moim życiu. Jestem już przy wejściu frontowym. Obok mnie stoi pracownica ośrodka. Zapukała do drzwi. Otworzyła je dosyć wysoka kobieta z przemiłym uśmiechem.

-Witam! Wejdźcie.-powiedziała

-Ja już muszę iść-odparła moja była opiekunka i odeszła do auta.

----10 minut później----

Siedzę i rozmawiam razem z moją mamą o mnie. Ta rozmowa będzie dłuuuga...

-----1 rok później-----

Mieszkam tu już rok. Dowiedziałam się, że Remus ( Mój starszy o miesiąc brat) jest wilkołakiem. Jest on dla mnie bardzo miły ale nadal nie potrafię go traktować jak brata. Jesteśmy na peronie 9 i 3/4. Wchodzimy do pociągu i zajmujemy przedział. Po chwili do niego wchodzi trzech chłopców.

-Cześć! Można się przysiąść?-zapytał chłopak w długich włosach

-Jasne!-odpowiedział Remek

-Nazywam się Syriusz Black, a to są James Potter i Peter Pettigre.

-Ja jestem Remus Lupin

-A ja nazywam się Ellie Light

-Ale teraz Lupin!-zaśmiał się Remus

-Jesteście razem?-zapytał dotąd milczący Peter

-NIE!-krzyknęliśmy wspólnie

-Jesteśmy rodzeństwem...-tłumaczył Remiś

-----3 godziny później-----

Podróż minęła nam na miłej rozmowie, teraz czekam razem z resztą na przydział.

-Black Syriusz!-dymny jak paw usiadł i po chwili tiara krzyknęła:

-GRYFFINDOR!!

-Lupin Elizabeth!-na chwiejnych nogach usiadłam na krześle

-Mądra, sprytna, czasami wredna, a czasami miła! Wielka Odwaga! Ach, jeszcze ten wybuchowy charakter! Może Slytherin?

-Proszę Gryffindor...-wyszeptałam

-Bardziej do domu węża pasujesz... Napewno Gryffindor?

-Tak!

-Zgoda. GRYFFINDOR!

-Lupin Remus!

-GRYFFINDOR!

 -Potter James!

-GRYFFINDOR!

  -Pettigre Peter!  

-GRYFFINDOR!

____________________________________________________

Siostra Remusa v2

-----Narrator-----

Mała dziesięciolatka jedzie do nowego domku. Dotychczas mieszkała w sierocińcu, ponieważ jej rodzice oddali ją po urodzeniu.

-----Ellie-----

Właśnie zaczyna się nowy rozdział w moim życiu. Jestem pod drzwiami mojego nowego domu. Zapukałam a drzwi otworzył nawet przystojny chłopak o jasno brązowych włosach i miodowych oczach.

-Wejdźcie!-opiekunka podziękowała i odeszła a ja nieśmiało podreptałam za chłopakiem. Zaczęliśmy rozmowę. Dowiedziałam się że Ten chłopak to o rok starszy ode mnie brat o imieniu Remus. Choruje on na likantropię czyli wilkołactwo. Jestem czarodziejem, troszkę to mnie zdziwiło bo przez mój krzyk ogłuszyłam połowicznie Remka i tatę...

Dzisiaj są moje urodziny. Jest 27 marca. Remus jest w hogwarcie czyli szkole magii i czarodziejstwa. Ja dostałam swój list. Napisane na nim było:

  UMUNDUROWANIE
Studenci pierwszego roku muszą mieć :
1. Trzy komplety szat roboczych (czarnych)
2. Jedną zwykłą spiczastą tiarę dzienną (czarną)
3. Jedną parę rękawic ochronnych (ze smoczej skóry albo z podobnego rodzaju)
4. Jeden płaszcz zimowy (czarny, zapinki srebrne)
UWAGA : wszystkie stroje uczniów powinny być zaopatrzone w naszywki z imieniem


PODRĘCZNIKI
Wszyscy studenci powinni mieć po jednym egzemplarzu następujących dzieł :
Standardowa księga zaklęć (1 stopień) Mirandy Goshawk
Dzieje magii Bathildy Bagshot
Teoria magii Adalberta Wafflinga
Wprowadzenie do trandmutacji (dla początkujących) Emerika Switcha
Tysiąc magicznych ziół i grzybów Phyllidy Spore
Magiczne wzory i napoje Arseniusa Jiggera
Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć Newta Scamandera
Ciemne moce : Poradnik Samoobrony Quentina Trimble'a


POZOSTAŁE WYPOSAŻENIE
1 różdżka
1 kociołek (cynowy, rozmiar 2)
1 zestaw szklanych lub kryształowych fiolek
1 teleskop
1 miedziana waga z odważnikami
Studenci mogą mieć także jedną sową ALBO jednego kota, ALBO jedną ropuchę

PRZYPOMINA SIĘ RODZICOM, ŻE STUDENTOM PIERWSZYCH LAT NIE ZEZWALA SIĘ NA POSIADANIE WŁASNYCH MIOTEŁ


Przybyłam razem z Remusem na peron 9 i 3/4. Poszliśmy poszukać przedziału tzn. on chciał mnie zaprowadzić do swoich kumpli ale podziękowałam i poszłam do wolnego przedziału. Po kilku minutach do mojego przedziału wpadła łajno-bomba (?). Opuściłam przedział jak najszybciej potrafiłam i z impentem pobiegłam do Remka. Wparowałam jak burza i zaczęłam krzyczeć wściekła a zarazem przerażona.

-Remusie Johnie Lupinie-tu mi się głos załamał a Remus zbladł-Co ci przyszło do tego łba żeby wrzucać mi łajnobombę do przedziału!?  

Brat wstał i mnie przytulił.

-Przepraszam Ellie...-wziął mnie na ręce i usiadł, ja się w niego wtuliłam

-Eee... Kto to?-zapytał pierwszy głos

-To moja siostra, Ellie. James, może ona tu zostać?

-Jasne-odpowiedział drugi głos

Po chwili do przedziału weszła rudowłosa dziewczyna. Odsunęłam głowę od braciszka.

-Ooo... Witaj Ruda Furio-zaśmiałam się. Nienawidzimy się odkąd pobiłam się ze Smarkeusem-Wycierusem czyli Severusem Snapem.

Ta tylko prychnęła na mój widok.

-Czyli jednak kogoś sobie znalazłaś?-zapytała z ironią. We mnie się gotowało.

-Spadaj do Smarkeusa! Inaczej tobie też złamię nos!-dziewczyna wyszła a ja zmęczona opadłam na fotel-nienawidzę jej...

Dojechaliśmy. Popłynęłam łódką razem z innymi pierwszorocznymi, a chłopcy pojechali powozami ciągniętymi przez Testrale. Po jakimś czasie się zwyczajnie zgubiłam ponieważ oddzieliłam się od grupy. Po chwili zemdlałam. 

Obudziłam się z bólem głowy. Wstałam i zobaczyłam jakiegoś starszego pana. Podbiegłam do niego.

-Przepraszam pana-dygnęłam lekko jak to miałam w naturze- Zgubiłam się, jestem pierwszoroczna i nie byłam jeszcze przydzielona...

-Chodź za mną zaprowadzę cię do dyrektora i tam zostaniesz przydzielona.

Po chwili weszliśmy do gabinetu. Pan Filch (bo tak ma na nazwisko) wyjaśnił wszystko. Dyrektor poszedł po tiarę i założył mi ją na głowę.

-Jesteś bardzo pomocna, sprytna, entuzjastyczna ale również bardzo przypominasz rodziców! Slytherin?

-Jeżeli dasz mnie do Slytherinu to przerobię cię na szmatkę do czyszczenia podłogi-wywarczałam zła.

Tiara jakby z przerażenia zeskoczyła z mojej głowy i bardzo drżącym głosem wykrzyczała:

-GRYFFINDOR!

________________________________________________

No to tak, pisałam to ponad 1 godzinę -,- A jak będę musiała to na nowo pisać to nie wiem co zrobię... Powodzenia, te różnice muszą być ogólne, nie szczegółowe. Jeszcze raz powodzenia!


~Black Devil



Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top