Siemka jestem Olka ale wszyscy mówią na mnie Mizu seryjnie nawet moja mama no ale cóż, mam 17 lat chodzę do liceum do klasy o profilu mat-fiz-info, jak dla mnie jestem dość normalna i zwyczajna, no właśnie jak dla mnie bo dla mojej klasy uchodzę za emo, bo kurde co ubieram się na czarno i mam fioletowe włosy?bo nosze glany? No ludzie proszę was... Nie no ale spoko, jestem pół scene, mam 175 wzrostu (tak wiem wysoka) trenuje siatkę i wioślarstwo, jestem po przejściach w rodzinie, jezu co ja gadam jakie po przejściach jak to się nadal dzieje no ale mniejsza. Moją najlepszą przyjaciółką od podstawówki jest moja kochana Biszu mierząca całe 152 wzrostu która jeszcze do nie dawna była tomboyem jest fanką Azji, kpopu, anime, dram i tym podobnych a co najgorsze powoli mnie tym zaraża...

Tak właśnie przez to dziecko szatana słucham już nie tylko metalcore ale i kpop i zaczynam się wciągać w dramy nie powiem są cudne, a koreańczycy? Boscy...

W każdym bądź razie to właśnie ja i moje pogmatwane życie...zapraszam.

Tak więc oto moje pierwsze opowiadanko więc przepraszam za błędy i inne rzeczy które komuś nie podpasują ^^ Oczywiście liczę na komentarze co bym np. mogła zmienić, w czym się poprawić i wgl ^^
A na górze najnowsza piosenka BTS - Save me
Osobiście już ją ubóstwiam choć według mnie należy do dość spokojnych piosenek a ja takowe średnio lubię ale są wyjątki i właśnie ta oto piosenka do nich należy i ją kocham
Wgl 3:30 idealna pora na dodawanie prologu mam nadzieje, że w miarę się spodobał :)