Haseul's cafe
Vivian weszła do kawiarni swojej byłej dziewczyny trzymając Jiwoo, której założyła czarny worek na głowę. W tempie kierowała się na zaplecze. Nagle zza lady wyłoniła się postać Haseul, która usłyszała dźwięk otwieranych przed chwilą drzwi.
ㅡ Vivian, czy ty właśnie tak po prostu tu przyszłaś? Po tym wszystkim? ㅡ zapytała poirytowana Haseul, a Jiwoo słuchając ich rozmowy, zastanawiała się co mogło zajść pomiędzy obiema dziewczynami.
ㅡ Tak ㅡ odpowiedziała spokojnie, wpychając rozkojarzoną Jiwoo pod ladę.
ㅡ Auć! ㅡ pisnęła Jiwoo próbując zdjąć worek ze swojej głowy.
ㅡ Vivian, zaraz zamykamy.
Vivian zbliżyła się do Haseul i ją pocałowała.
ㅡ Czy ty właśnie mnie pocałowałaś?
ㅡ Nie, pocałowałam zatrute powietrze ㅡ odpowiedziała wyciągając spod lady miętowe papierosy. Podała jednego Jiwoo, a ta z chęcią po niego sięgnęła.
ㅡ Grzesznica ㅡ powiedziała jednocześnie Vivian z Haseul, po czym obie zaczęły się śmiać.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top