Żyjecie?
Moje opowiadanie przechodzi kryzys...ja wiem, że was w ostatnim tygodniu zaniedbałam, ale od 2 dni nikt prawie nie czyta.😭😭😭
No bo to:
A to:
Się różni!!! [*]
Ja rozumiem, że ja pisze do dupy...Ale żeby z początkowej liczby 300 na 12?😢
To smutne, proszę niech ktoś wejdzie i da znak życia. Bo to pierwszy raz, od niepamiętnych czasów jak rozdział przez dwa dni nie ma nawet 50 wyświetleń...
Misa.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top