test o Przetrwanie
Otworzyłam oczy przetarłam twarz że potu kolejny kosmar *ja nie wyczymam * wyszłam że łuska poszłam wykonać porane rutyny
Gdy Jusz pyłam gotowa wysłam wcześniej kiedy jusz dotarłam zaczęłam robić 50pompek 20pajaczyków itd kiedy jusz rozgrzewke małam za sobą zopaczyłam Kukiego że Erykiem odrazu stałam otarłam niewidzialny pot i podeszłam do chłopaków
-ochayō Kuki-kun i Eryk-kun -powedrzałam posyłając im uśmiech
-Ochayō Lili-chan -powedrzeli jak jeden mąż do mnie
-mam nadrzieje że Obito-sensei się nie spuzni-powedrzał Kuki
-ale pewnie co wymyślił -spytał się Eryk jedynie to ja tu milczałam gdy zjawił się Obito sensei
-spuzniłeś się-powedrzeli Kuki i Eryk
-kot opeszedł mi drogę więc muszałem naokoło -powedrzał zamaskowany mężczyzna
-napewno ale terasz sensei wytłumaczy o co chodzi o tym przetrwaniu -spytałam się i zaczoł nam opjaszniac o czo chodzi gdy Jusz skoczył odrazu zauważyłam że howa mało kartkę do kieszeni spodni
-raz dwa czy Start -wyksyczał odrazu zniknełam we mgle a Kuki został
-horak się trafił -powedrzał uśmiechając Obito sensei
-jo sensei -powedrzał uśmiechając Kuki ruszył odrazu zopaczyłam znak ktury mi dał zucił surikena za senseia po chwili wyciszyłam chakre zmeniłam miejsca że shurikenem wrzełam drzwoneczki zamieniłam kopiami po czym sensei się skumał po odrazu we locie zrobił kule ognia ktura leczała we moją stronę ale nie trafia mnie po się tepnełam na drzewo
-nie udało się uczniowe-powedrzał Obito
-moze i nie ale można się trochę zapawic -powedrzał uśmiechając Eryk ktury wymienał cioszy że Obito dostał we twarz odrazu tepnełam się i złapałam go postawiłam na ziemię gdy usłyszałam drzwonienie więc tepnełam się tam razem ze Erykiem i. Zjawił się Obito i Kuki
-niestety nie zdalisce -powedrzał uśmiechając się
-niestety sensei Kuki i Eryk zdali -powedrzałam uśmiechając i zuczajocz im po drzwoneczku
-ale jak to-powedrzał Obito wyjmujocz patyki
-po prostu -powedrzałam -idocz do pali
-wszyscy zdaliscie-powedrzał gdy nagle przysła rin za Obito założyła ręczę na jego oczy
-zgadni kto to -sepneła do jego ucha
-rin -powedrzał jokajoc się chłopak ♡(*´∀`*)人(*´∀`*)♡
-tak a kim jest twoja drużyna
-ochayō Rin-sama jestem Lili Kitsune tamata dwujka Kuki Haruno i Eryk senju a naszym sensei jest Obito i miło mi panio poznać -powedrzałam uśmiechając się do Drziewczyny
-Mi tesz -powedrzała
--doprze to muszę iść pa -powedrzałam uśmiechając. I odchodźoc gdy nagle zopaczyłam drużynę 7 więc tepnełam się na drzewo wyciszyłam czakrę oglodałam ich walkę po chwili szkoczyli po Naruto został przywiozany do bala a oni zaczęli go karmić po chwili zjawił się shob ktury wytwumaczył im o co hodrziło po czym zniknoł a Naruto jak zwykle scał zaprosić rużową niestety odmuwiła we tedy zjawiłam się ja Opok plondyna
-ochayō Naruto
-nie strasz tak Lili San -powedrzał uśmiechając się
-a może ja mogę iść ze tobą na ten Ramen -spytałam się
-tak razem pedrzie raźniej -powedrzał uśmiechając się
-Sasuke scesz dołoczyc do nasz -spytałam się
-dopra -powedrzał dziwne się wypatrujocz we moje oczy więc ruszyliśmy
-Lili san zdałaś -spytał się chłopak
-tak ai doprze wam poszło -powedrzałam wpatrując we niepo
--niemozliwe że tam pyłaś -powedrzał Sasuke
-pyłam panie uchiha -powedrzałam siadając pomiędzy nimi
-a Lili te uszy som prawdrziłe -spytał się Naruto
-tak -powedrzałam piorocz pałecke makaronu do ust i tak rozmawialiśmy
Gdy robiło się ciemno ja małam jusz iść
-chłopaki to ja pede jusz sła -powedrzałam
-odprowadze cię -powedrzał Ukeś
-doprze -powedrzałam. I zaczęliśmy iść strone mojego domostwa przy tym rozmawiajoć o różnych tematach jak jusz pylismy na miejscu porzegnałam go i wesłam do środka uszadłam na sofie jutro mogę stworzyć klona zepy robił ze nimi te misje a sama mogę odwiedzić kiedy zamknełam oczy i znowu je otworzyłam pyłam we korytarzu i zaczęłam iść stronę pokoju kturym przesaduje ōtsutsuki moją przyjaciółka więc kiedy doszłam odrazu zapukałam
-wejść-usłyszałam głos kopiety więc wesłam
-Ochayō Ōtsutsuki-sama-powedrzałam robioc ukłon po chwili usadłam naprzeciw
-ciepie tesz miło poznać Lili -powedrzała uśmiechając się letko
-a jak tam u ciebie Ōtsutsuki sama -spytałam się Zacziekawiona
-doprze -powedrzała
-a Ōtsutsuki-sama mogę uczesać pani włosy -spytałam się
-doprze -powedrzała
Więc wrzełam że nikod grzepien i zaczęłam czesać włosy Ōtsutsuki-samy we warkocza kiedy jusz to uczyniłam spowrotem uszadłam i kontynowalismy rozmowę
-chypa muszis iść -powedrzała uśmiechając się do mnie
-doprze i dowidrzenia Ōtsutsuki-sama-ukłoniłam się i zniknełam po czym pojawić się tam gdzie pyłam po czym spojrzałam na godrzine sensei spomniał że mamy spotkać ale ja nie sce więc zrobiłam sopie cenistego klona i karzałam mu pujsc na miejsce spotkania a sama postanowiłam pójść się przejść więc jka postanowiłam pierw się tylko upiore puty spodnie koszulkę i pluze a włosy zostawiłam roszpuscone więc kiedy jusz wysłam zaczęłam iść stronę mojego miejsca kiedy jusz dotarłam uszadłam na huśtawce a wokół rosły drzewa a ja zaczęłam myślec pewnie jak tamu Suigetsu albo Karin i Jugo pamiętam jak zawsze się kłócili i te nasze wejśće
Na samo spomniene asz łezka mi że oka spadła uśmiech spadł mi na twarz ale mimo to
-Lili a ty nie pyłaś przed chwilą że drużyną -spytał się bakashi
-Kakashi misje rangi d som nudne pilnować drzieci sprzątać dom komuś itd dlatego posłałam tam klona -powedrzałam machajocz nogami po chwili przestałam po podpegł do mnie kot a po nim Resta drużyny 7 kot zaczoł się łasić niechętnie go im odałam
-a -uchiha znowu scał zadać pytanie więc odpowedrzałam im to samo co hatake
-uważam to samo deatboy -powedrzał Naruto
-Ale Naruto przez te zadania dostaje się doświadczenie-powedrzał hatake
-dopra to ja idę pa-powedrzałam znikając we głepie motyli i znowu zjawiłam się parze ramen odrazu poprosiłam Ramen i usadłam przy pazę gdy do mnie się dosadła jakaś plondyna
-ej ty widrzałam cię że Sasuke i masz się od niego odwalić -powedrzała
-a Sasuke nie jest podpisany a nie słyszałam zepy okimś muwicz formie przedmiotu -powedrzałam odrazu głud mi przesedł a starzeć
-podać coś -spytał się staruszek
-nie ale ta plondi pewnie coś zesce -powedrzałam zmieniając się na mojego klona akurat pyliśmy u hokage
-hokage mam doszyć tych misji dla drzeci mam ochotę sprawdzić moje umiejętności a nie wyprowadzać komuś psów ale opiekować się drziecmi czy uganiać się za kotami co Lili idrzie sprawnie ale ja mam tego dosyć i pragne misji kturej pede mugł się popisać przed sensei -powedrzał głupkowatą się uśmiechając Iruka Jusz mał cos muwicz ale oderzwał się Hogage czyli Minato
-doprze pedrzie UE muszeli dostarczyć zwuj do kraju Fal a misja ta jest c -powedrzał że zawodem
-chai -powedrzelismy spulnie gdy Obito dostał zwuj do rok
-dowidrzenia Hogage-sama -zeklismy przy tym wychodrzocz
-doprze drzecaki jutro o 6.00 przy pramie -powedrzał uśmiechając się jak zwykle to ma zwyczaju i poszedł a więc tepnełam się do mojego pokoju zaczęłam się pakowacz spiwur pron jedrzenie i Jusz na jutro pyłam gotowa więc poszłam coś przekosic co zrobiłam Ramen ktury po chwili pył gotowy więc zaczęłam go jeść gdy Jusz skoczyłam poszłam się umyć i odrazu położyć
Polsat zaprasza na leklame XD dop autorka
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top