13 - 2
- Cześć Grace. - otworzyłam jej drzwi i zdziwiłam się. Na pierwszy rzut oka widziałam, że była jakaś nieswoja. Była przygaszona i smutna.
- Hej.. - westchnęła i usiadła na kanapie w dużym salonie Lou. Pojechał na trening, więc zostałam tu sama. Od kiedy jesteśmy razem praktycznie tu się wprowadziłam. Jemu to nie przeszkadza, a mi wcale.
- Co się stało?
- Chyba jestem w ciąży. - szepnęła.
- Co?! Byłaś u lekarza?!
- Nie, tylko kupiłam kilka testów...
- To je zrób! - krzyknęłam podrywając się z miejsca.
- Boje się, Diana... Co jeśli to prawda? - wstała z miejsca, a jej oczy się zaszkliły. - Chris.. co on zrobi?
- Na pewno cię nie zostawi. Jesteście ze sobą trzy lata. Nie dowiemy się póki nie zrobisz testów.
- Zrobisz je ze mną? - spytała wyciągając dwa opakowania z torebki. - Będzie mi raźniej, proszę..
- Ale ja nie jestem w ciąży. - zaśmiałam się pod nosem.
- Więc nie masz o co się martwić. - wzruszyła ramionami.
- Ok, jeśli cie to uszczęśliwi. - westchnęłam.
*****
- Możesz ty sprawdzić? Ja się boje. - powiedziała drżącym głosem. Jej dłonie trzęsły się jak galareta i nie zazdrościłam jej. Jeśli to okaże się prawdą może tylko pomarzyć o wolnych wieczorach, a żyła dotychczas jak w bajce.
- Które były twoje? - zmarszczyłam brwi patrząc na blat gdzie były cztery testy. Dwa moje i dwa jej.
- Te po prawej.
- Nie jesteś w ciąży. - odpowiedziałam cicho.
- Dzięki Bogu... - wypuściłam głośno powietrze i od razu na jej twarzy pojawił się szeroki uśmiech. - Dlaczego się nie cieszysz? - spytała podchodząc do mnie.
- Bo to ja jestem w ciąży.
_________________
Kto się tego spodziewał?! Bo ja na pewno nie! >>>
Jeszcze dwa rozdziały i kończymy 2 część :c
Jeśli chcecie następną cześć (czyli następne 15 rozdziałów) piszcie mi w komentarzach!
Iiiiii myślę nad opublikowaniem następnego ff zaraz jak skończę to. Więc głosujcie, które byście chcieli poczytać :)
-Shy girl | h.s
-Daddy Tommo |l.t
-Polish girl |l.t
-Only lies | h.s
-Mammy | h.s
-Call me boss | h.s
Do następnego! xx
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top