Gra w butelkę

Przepraszam bardzo za brak rozdziałów ale nie miałam weny i tak naprawdę nadal jej nie mam ale coś czułam że już za długo zwlekałam z tym rozdziałem więc jeszcze raz przepraszam jak rozdział nie będzie się podobał 🙏.



Tak więc zeszliśmy na dół. Sasori usiadł na kanapie a ja stałam i zaczęłam bawić się włosami. Do pokoju wszedł lider.
- Mogę w czymś pomóc? - zapytał zairytowany.

- Czy naprawdę wyglądam na zdenerwowaną? - zapytałam uśmiechając się ciepło.

Ten tylko spojrzał na mnie morderczym wzrokiem i odszedł. Odprowadziłam go wzrokiem nadal się uśmiechając. Gd już się upewniłam że wyszedł z pokoju prychnęłam.

- Dziwak - wymamrotałam.

Rozejrzałam się po pokoju szukając jakiegoś zajęcia. Po chwili znalazłam wyjście z kryjówki na zewnątrz. Może nie prezentowało się to jakoś super. Drzewo a wokół niego nic oprócz ziemii.

Powolnym krokiem ruszyłam w stronę wyjścia. Gdy byłam już na zewnątrz usiadłam pod drzewem i rozpoczęłam medytację. Moje włosy zaczęły się unosić a ja zaczęłam odczuwać nagły przypływ energii.

Z racji tego że miałam to udoskonalone do perfekcji zaczęłam się nudzić. Oparłam się o drzewo i odchyliłam głowę do tyłu by spojrzeć w niebo. Siedziałam tak przez chwilę dopóki mi ktoś nie przerwał.

- Hej laska chodź do nas bo gramy w butelkę- powiedział niejaki Hidan uśmiechając się łobuzersko.

-Zaraz przyjdę - powiedziałam i znowu wróciłam wzrokiem do nieba.

- Nie zaraz tylko teraz - powiedział z tym samym uśmiechem co przed chwilą. 

Powoli wstałam i   by by zęłam się wlec za chłopakiem. Gdy weszliśmy do pomieszczenia wszystkie oczy skierowały się w naszą stronę. Usiedliśmy w kole i zaczęliśmy grę.

-  T.I  prawda czy wyzwanie?- zapytał Itachi.

- Prawda - powiedziałam po chwili namysłu.

Wybrałam prawdę z tego iż powodu że dość już widziałam i słyszałam jakie oni wyzwania dają, więc dla własnego bezpieczeństwa wybrałam prawdę...

- Podoba Ci się tutaj? - zapytał Itachi.

- Nie- odpowiedziałam bez wahania.

Uśmiechnęłam się by zaspokoić sytuację, po czym zakręciłam butelką. Wypadło na...







A teraz tradycyjnie! Jeśli rozdział ci się podobał czekaj cierpliwie na kolejny 😘 ❤

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top