Jeden
Mucha bzyczy
bo taki ma los
a ty ją zabijasz
bo Cię denerwuje
A gdyby muchę
zdenerwował człowiek
machający ścierą
bo chce ją zabić
to mucha nie może
się zdenerwować
tylko potulnie czekać
na śmierć
Ścierka uderza
już setny raz
niewinną muchę
jej trup się toczy
tylko po to by
go utopić w kiblu
a mógłbyś jej urządzić
pogrzeb na miarę ludzką
A ja pytam
dlaczego
dlaczego jedno zwykłe
bzyczenie muchy
poniosło Cię
do morderstwa
przecież każdy
ma prawo
pozbyczeć
Ach Ci ludzie
to idioci
że tłuką ścierą
bo ich wkurza
a reklama Shopee
wkurza jeszcze bardziej
a jej nie tłuką
ścierą
Z czasem
wytłuczemy
wszystkie muchy
i będziemy za nimi
tęsknić
a one nie
zmartwychwstaną
Tym razem wiersz, który... już tu był (osoby dłużej przebywające ze mną mogą kojarzyć jego treść). Pochodził ze zbioru "Zwierzyniec poetycki" (niestety cofnęłam jego publikację).
Myślę, że nie będziecie nic przeciwko, jeśli jednak tu go wrzucę 😉
I nie zniechęcajcie się, będą tu też nowe wiersze, które po raz pierwszy ujrzą światło dzienne Wattpada.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top