6

Witaj.

Ludzie tak naprawdę mało potrafią.
Jedni ciągle uciekają, skaczą w nieznane przepaści nie myśląc o innych ani o konsekwencjach.
Drudzy natomiast zostają do końca, za drugiego "bliskiego" człowieka oddają krew nie widząc czy warto.

Ja jestem tymi drugimi ty, natomiast tymi pierwszymi.
Raz nam nie wyszło, ale co się stanie jak po raz kolejny się spotkamy?

Mam tylko jedną prośbę.
Ostatnią na wieki.
Nie ważne co się stanie kochaj mnie.
Nigdy nie pozwól mi uronić łzy.
Trzymaj mocno moją dłoń abym nie zachwiła się i nie straciła równowagi.

Tylko tyle chcę.
Tylko tyle mi potrzeba do życia.
Jesteś moim tlenem.
Z każdym dniem coraz bardziej mi go braknie.
Co się stanie jak do końca uciekniesz?

Czy dam radę bez Ciebie?

Na zawsze twoja
Z.

PS: Kocham Cię!

Myślałam że się nie uda, ale napisałam.
Może być??
Pozdrawiam xx

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top