Kaktus/Fuksja

Bez chwili zawahania mogę powiedzieć, iż to jest jedno z dwóch najlepszych fanfików z Niallem w roli głównej. Jest ich niewiele, więc wybór też jest bezproblemowy xD

Tytułowy Kaktus pracuje dla magazynu, który wyciąga wszystkie brudy gwiazd na światło dzienne. Jednak nie są to ploteczki wyssane z palca, a sprawdzone informacje. Kaktus dostaje za zadanie zebranie co nieco o zespole One Direction, a jej konkretnym celem staje się Niall. Wszystko idzie jak po masełku... Do czasu. Pojawiają się komplikacje, intrygi. Nie chcę więcej pisać, gdyż lepiej po to sięgać bez większej znajomości treści.

Kaktus jest niesamowite. Od fabuły, akcji, przez bohaterów, do wszelkich intryg. Za te ostatnie chyba najbardziej podziwiam autorkę, bo trudno jest wprowadzić jakieś zamieszane, które nie wydaje się nachalne.

Doceniam również żywych bohaterów! Każdy ma charakter, wady, zalety, mniej lub więcej za uszami. Trudno z nimi nie sympatyzować. Czytając o nich, nie mam problemu z wyobrażeniem sobie, że mogli oni kiedyś istnieć naprawdę.

Przez świetne, nieprzesadzone opisy uczuć, wszystko przeżywa się razem z bohaterami. Niall jest w emicjonalnym dołku? Czujecie to razem z nim. Mimo że w drugiej części przeważają negatywne uczucia, to czyta się to z przyjemnością i chce się więcej i więcej. Wiele momentów złamało mi serce, miałam ochotę przytulić Nialla, Effy, czasem dać im w łeb.

Jedynym malutkim minusikiem jest to, że w moim odczuciu przyjaźń Effy oraz Jo została potraktowana nieco po macoszemu. Zasługuje na trochę więcej miejsca niż tylko tło.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top