Okej, powiedzmy, że oprócz powieszchownej nauki w ramach przypomnień, rozplanowywania mojej kariery artystycznej i popadania w depresję na myśl, że po wakacjach będę klasą maturalną postanowiłam wymyślić sobie pewien challenge!

Usiadłam, przejżałam stare rysunki, wybrałam 16 OC, na kawałkach kartki napisałam numerki, rozrzuciłam je i po kolei z lewej do prawej wyznaczałam duety OC. Połączenia są dziwne i czasami trudno znaleźć jakieś połączenie między nimi, ale... Uznajmy to za trening kreatywności i logiki XD

Tutaj prezentuję się stara OC z Fnaf'a Layla the Bat. Animatronik (robot który posiada duszę zamordowanego dziecka) który... Jest bardzo, bardzo szalony i brutalny. Normalnie robot był przeznaczony do rozbawiania dzieci i znajdowania im różnych zabaw.

Druga postać jest świeżo upieczoną OC, której mam jedynie lekki szkic, ale uznałam, że warto ją dodać do chellengu. Lysandra to wytwór wynalazcy, istota przywrócona do życia w podobny sposób co potwór Frankensteina. Nie posiada ona jednak duszy przez co niektóre (większość) emocji jest jej nieznana. Aby przeżyć jako nieumarła potrzebuje krwi ludzi, istot z duszą. Zazwyczaj jest spokojna, ale nie gardzi morderstwami i rozlewem krwi.

Co łączy te dwie panie? Życie po śmierci. Layla jest duszą uwięzioną w robocie a Lysandra wytworem naukowca-wskrzeszyciela.

Obrazy z ich podobiznami przekreślone wielkim "X"? Ich poprzednie, normalne życia, które zostały im odebrane. Obie dobrze to znoszą i wolą obecny stan pod pewnymi aspektami.

Napis pośrodku? Tytuł piosenki, która zainspirowała mnie do rysunku.

Trudno było mi już w pewnym momencie rysować, ponieważ moja ręka dostawała padaczki i drgała niemiłosiernie :/ Z boku mój wierny długopis, którym robię ostatnio większość lineartów ❤