Vualkiss + Ogłoszenie!

Szybko no nie? XD Nie, nie narysowałam tego tak szybko, po prostu miałam gotowy szkic sprzed... Kilku miesięcy? I dopiero teraz postanowiłam coś z tym zrobić XD

A więc!

Jeśli pamiętacie dodawałam te potworki z universum które miałam stworzyć jako komiks ale hmm cóż powiedzmy że jest w trakcie... Albo nie... Meh...

To kolejny członek universum potworków! Vualkiss to dość smutny smok... A raczej jego historia jest smutna. Ogólnie przedstawia się jako oziębły drań bez uczuć, dla którego nie ma zadań niemożliwych. Dosłownie. Chcesz się z nim założyć? Zrobi wszystko, aby wygrać i wyciągnąć od ciebie nagrodę.

Złamane, krwawiące, czarne serce. Vualkiss był kiedyś inny. Kochający i lubiany przez wszystkich smok z zerową liczbą wrogów. A przy jego boku czuwała partnerka. Kochał ją do szaleństwa. Na prawdę! Nie przewidział jednak że jej uczucia okażą się zbyt duże... Ukochana okazała się z czasem być podejrzliwa i niebezpieczna w stosunku do przyjaciół Vualkissa. Chciała go mieć tylko dla siebie, ale kiedy dalej spotykał się ze znajomymi zaczęła podejrzewać go o zdrady.

Dlatego też odebrała sobie życie.

Vualkiss nie mógł tego przeboleć. W głębi serca dalej obwinia się za jej śmierć.

Nie pozwolił sobie więcej na miłość. Zrozpaczony popadł w różne konflikty, stał się agresywny i nieprzewidywalny za co został wygnany na odludzie. Wieki samotności jedynie bardziej zmroziły jego serce. Stał się bezlitosnym myśliwym gotowym zabić gdy ktoś przerwie mu drzemkę bądź zrobi jeden, mały krok za dużo.

Potrafi zmieniać kolor podobnie jak kameleon. Wykorzystuje to do kradzieży i zabijania. Odpychająca reputacja i wyglądu (zęby wystające z paszczy, podkrążone oczy, centki na ciele) sprawiły, że Vualkiss stracił kobtakty ze znajomymi na zawsze. Jest samotnikiem zanurzonym w swojej własnej rozpaczy i nienawiści do samego siebie.

Ma skłonności do samookaleczania się. Czasami w napadzie agresji gryzie się po tylnych łapach i ogonie a nieczęsto również po skrzydłach.

Nie pozwala sobie jak i innym na zbyt bliskie kontakty. Woli nie przebywać wśród innych potworów. Izoluje się w miejscach gdzie może być kompletnie sam.

Kiedyś miał tytuł "Dobry opiekun", ale utracił je i nigdy więcej nie przyjął innego. Według Vualkissa nie zasługuje on co najmniej na życie a co dopiero na tytuł ważny w świecie potworów.

Nie narysowałam go całego, ponieważ zmęczona poprawianiem tylnych łap stwierdziłam, że narysuje go w całości innym razem...

Ogłoszenie!

Do końca tygodnia (od tej soboty do następnej soboty) możecie zadawać pytania do mnie, do Riny, Rino i pozostałych postaci jakie zdołałam opisać w tej książkę i narysować.

Możecie również poprosić mnie o jakieś rysunki, prośby, poprawki w organizacji rozdziałów, zadawać mi zadania itp.

Na wszystko odpowiem w następną niedzielę bądź poniedziałek.

Potraktujcie to jako podziękowanie za waszą aktywność i gwiazdki pod każdym rysunkiem ^^ niektórzy na prawdę szybko reagują na moje aktualizacje co czasami mnie aż przeraża... Na prawdę XD

Do dzieła!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top