Azur

Coś creepy...

Azur ma dość bogatą historię wypełnioną wzlotami i upadkami.

U szczytu swojego panowania był władcą Syberii. Ale miał swoje zasady. Nigdy, ale to przenigdy nie zabijać ludzi. Tak też było. Z racji tego, że był nieśmiertelny ludzie uznawali go za boga.

Jednak ludzie szybko wykorzystali jego słabość i wielkie serce. Podczas drugiej wojny złapali go rosyjscy naukowcy i poddawali różnym, okrutnym eksperymentom "w imię nauki". Azur nie zawsze miał taką "twarzyczkę". Była ona normalna jak u każdego smoka. Naukowcy bowiem mieli dwa cele.

Testowanie czy na prawdę jest nieśmiertelny i jaki próg wytrzymałości ma ta cecha oraz przeszczep innych kończyn do innego organizmu.

Zamoczyli jego pysk w mieszaninie kwasów. Skutki były powolne. Skóra schodziła po kilku dniach a zęby przesiąkły mieszaniną. Oczy zakryły się wieczną ciemnością. Ślepy smok był bezbronny.

Wtedy przystąpili do drugiej części eksperymentu. Odcieli mu tylne łapy i zastąpili tymi od konia. Zadziałało. Azor ruszał kończynami mimo problemów ze staniem.

Jednak był to też punkt kulminacyjny jego upadku i poniżenia. Wszystkie zasady jakie miał zostały złamane. Wpadł w szał i zabił cały persolen ośrodka. Wyszedł z tego bez szwanku nie licząc wyników eksperymentów. Zabił wszystkich ludzi.

Właśnie po tym został bazwany "Szepczący Kat". Przychodził do ludzi, szeptał do nich jadowite słowa doprowadzając ich do obłędu i śmierci.

Był toksyczny. Zęby, ślina, szpony, kolec na końcu ogona i nawet skóra. Wszystko przepełnione było mieszaninką toksyn.

Po szale osamotnił się. Zaszył się w ukryciu ukazując się tylko w tych najmniej tłocznych miejscach gdzie czeka na swoją powoli nadchodzącą śmierć.

Dość bogata historia.... I dość ponura... Więc... Kto chce przytulić Azura na pocieszenie? XD

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top