Hejka, myszki! Mam dla was małą informację i oczywiście rysunek jak zawsze!

Jest to już 100 rozdział w tej książce, co oznacza, że trzeba będzie zrobić następną część. (Dla ciekawych pierwsza część moich rysunków nazywa się "Rysunki od serca" i jest dostępna na moim koncie) Jednak tym razem chciałabym, aby następna część nie była jedynie moją pracą a również i waszą.

Z tego powodu ogłaszam mały konkurs!

Chodzi mi o nazwę następnego artbooka. Zaczynałoby się normalnie, tak jak poprzednie dwie części czyli "Rysunki od". No właśnie! I tutaj wkraczacie wy!

Wymyślcie dalszy ciąg nazwy następnego artbooka!

"Rysunki od...--"

Najlepszy pomysł zostanie ogłoszony w następnym, ostatnim rozdziale "Rysunków od duszy". Zwycięzca będzie mógł zamówić u mnie dowolny rysunek jaki będzie promował następną książkę (no bo wiecie, jak wchodzimy na artbooki to pierwszy rysunek jest oceną zdolności artysty).

Inną informacją jest też to, że dobiło mi ostatnio aż 1,4 k obserwujących! Szok!

Nie wiem jak wam dziękować! Jeśli dobijemy do 1,5 k to chyba zemdleję XD

Wracając na koniec do nornalnego toku rozdziału! Ten przedziwaczny ryś z czaszką i kościstymi łapami to ja! Wasza przedziwaczna autorka Sweetheart Scientist! Jestem bardzo blisko spkrewniona z Riną (głównie przez oczy, kolor i charakter), której jestem pierwszym i oryginalnym wcieleniem. Wzorowałam się na samej sobie tworząc Rine i jej skomplikowany charakter.

Tak, tak! Autorką tych wszystkich opowiadań i rysunków jest trochę straszny ryś z waszego najbliższego lasu! Fajnie, nie? XD

Tak czy siak długo myślałam nad ukazaniem się przed wami w mojej naturalnej postaci... Z powodu tych kości i strasznych, świecących się oczu wielu ludzi ucieka ode mnie. Ale nie winie ich za to! Sama bym uciekała XD 

A więc tak wygląda wasza Sweetheart Scientist!

Nie zapomnijcie o konkursie! Mam nadzieję, że pomożecie mi w wyborze!