Guertena był bezdzietny. Miał w życiu jedną partnerkę, która zostawiła go, bo nie potrafiła zrozumieć miłości artysty do swoich obrazów. To wydarzenie mocno odbiło się na życiu Weissa, który wiązał z nią przyszłość i było inspiracją do stworzenia Mary. Tak, Mary. Dziewczynka jest mocno podobna z wyglądu do jego byłej partnerki i chyba dlatego to był jeden z najukochańszych obrazów. Also, wyobraźcie sobie, że ta baba widzi obraz Mary i ma takie 
"wha-", bo tak planowali nazwać ich opcjonalne dziecko.