Dwa lata wcześniej na Ziemię przyleciała rasa pokryta lodem, która zamieniła niegdyś kwitnącą życiem kulę ziemską w obumarłą lodowatą planetę. Ludzkość była bliska wyginięcia. Jedni uciekli w kosmos, inni ukryli się na jałowej ziemii, którą niegdyś nazywali swoim domem. Przed całkowitą zagładą uchronili nas pozostali tu ludzie, którzy założyli siedem szkół ukrytych na siedmiu kontynentach...

Ta historia mówiła o jednej z nich. Do szkół wybierane były dzieci obdarzone unikalnym talentem, uwięzione w fałszywej wirtualnej rzeczywistości, żyjące w izolacji, w której szkolone były na zawodowych żołnierzy... Po ukończonym treningu zaczynały swoją walkę przeciwko Detyrom, a ich zadanie było o tyle trudniejsze, że właściwie nic o nich nie wiedzieliśmy.

Słowo Detyr pochodziło od słowa drain - wysysać, ponieważ to zrobili właśnie z naszą ziemią, wyssali z niej życie. Nikt nie wie skąd przybyli, ani jakie mają zamiary... Wiadomo tylko, że były to bestie o grubym, nieznanym nam dotąd pancerzu. Wyglądem przypominały dinozaury, lecz miały znacznie bardziej rozwiniętą technologię od nas. Ich gatunek to coś na wzór mieszanki bestii z robotem.

Opowieść o dwójce ludzi, których ten świat nie był w stanie rozdzielić. Połączyła ich najprawdziwsza miłość, zdolna do przetrwania nawet w bardzo krytycznych warunkach. Ich losy, chwalebne czyny i powody do wdzięczności zostały uwiecznione, a teraz oddane w ręce ludu.

Odważysz się zagłębić się w zakamarki ich historii i dowiedzieć się, o co w tym wszystkim chodzi?

Pierwszy rozdział chciałbym zadedykować dziewczynie, która pomimo braku czasu znalazła chwilę na poprawienie mojej pracy Vivienne_Clairette dzięki za wszystko;)