Rozdział Pierwszy
- Hej, Ayano! - mówi Yuko (moja BFF).
- Hej, Yuko! - mówię ze smutkiem oraz łzami pod oczami.
- Czemu płaczesz? Nadal myślisz o swoim chłopaku?
- Tak.
- Ale do rzeczy... Ayano, jak u Ciebie? Wszystko jest OK?
- Nie jest OK! 😭 - krzyczę z rozpaczą.
- Przepraszam nie chciałam...
- Nie ty. To ja przepraszam. Bo ja nadal nie mogę pogodzić ze śmiercią mojego ukochanego chłopaka.
- Nic się nie stało. Uwierz mi że będzie dobrze.
- Wiem, oby tak było...
Hej! Sorry, że tak długo nie było rozdziału.
Mam nadzieję że spodoba Wam ten cudny rozdział.
Bye!
Kari
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top