1
- Puść mnie! - krzyknąłem do Dylana gdy ten ciągnął mnie za ramię przez szkolny korytarz
- Zamknij się. Śmieci nie mówią- powiedział a po chwili czułem jak ląduje w jednym ze śmietników
- Dupek!- krzyknąłem do chłopaka który odchodził ze swoją zgrają idiotów
Od dwóch lat jestem nękany przez Dylana, Minho, Bretta i Theo. A czemu? Bo jestem gejem. To bardzo częsty powód nękania więc nikogo to nie dziwi. Nawet nie wiem kiedy dowiedzieli się że jestem jak to oni mówią "inny". Przecież dobrze to ukrywałem a mój sposób bycia nie wskazuje na to.
- Hej Tommy, widzę że odpoczywasz- powiedział Brad ustając przed koszem
- Nie denerwuj mnie tylko mi pomóż- warknąłem chcąc brzmieć groźnie lecz ten tylko się zaśmiał
- Znów?- zapytał pomagając mi wyjść ze śmietnika
- Znów - odparłem oschle otrzepując się z brudu- chodź bo za chwilę się spóźnimy na lekcję
Brad to mój najlepszy przyjaciel jego rodzice mają jedną z większych firm w mieście i mimo że jest on z bogatej rodziny nie wywyższa się i nawet to ukrywa nie chcąc wyjść na snoba. Jest gejem i tak samo jak ja jest przez nich nękany. Całe szczęście nie znęcają się nad nim tak samo jak nade mną. Może to przez to że ja im pyskuje a on siedzi cicho bojąc się cokolwiek powiedzieć. Jest jeszcze coś o czym głośno nie powie jednak widać to po nim. On skrycie podkochuje się w jednym z oprawców, a mowa tu o azjacie o imieniu Minho. I o ile mi dobrze wiadomo firmą rodziców Brada konkuruje z firmą rodziców Minho także nawet jeśli jakimś cudem by go w sobie rozkochał i tak nie będzie mógł z nim być.
- Tommy- z zamyślenia wyrwały mnie głos przyjaciela - słuchasz co do ciebie mówię?
- Tak tak. Ładnie ci w tym różowym sweterku- powiedziałem szybko to co mi ślina na język przyniosła
- Dzięki- powiedział a ja odetchnąłem z ulgą ciesząc się że to o to chodziło- ale nie o tym mówiłem
Kur....
- Sorry, zamyśliłem się. A więc o co chodzi?
- Pytałem się czy idziesz dziś ze mną na halę sportową- powiedział nerwowo bawiąc się rękawem sweterka - no wiesz Liam dziś ma trening z kosza więc pomyślałem że pójdziemy mu dopingować
Taaaa, wcale nie chodzi tu o tego azjate
- Brad- powiedziałem unosząc jedną brew
- Nie. Nie chodzi o Minho
- Ale ja nic nie powiedziałem- zaśmiałem się a ten zaczął mnie okładać po ramieniu co w sumie było słodkie bo on nie umie się złościć- No już dobrze dobrze. Pójdziemy. Przynajmniej pośmieje się z kłótni Liama z Brettem
- Shipuję ich - Powiedział po czym radośnie zaklaskał w dłonie
- Co robisz?...- spojrzałem na przyjaciela jak na wariata
- No shipuję. Zobaczysz oni będą parą- wyznał z bananem na twarzy
- Jesteś słodki ale przerażasz mnie czasami wiesz?- powiedziałem śmiejąc się cicho
- Ty się lepiej nie pytaj z kim ciebie shipuję
- Uwierz, nie zapytam
************
- No chodź dalej dalej- popędzał mnie Brad gdy zacząłem pakować swoje książki do plecaka
- Spokojnie - uspokoiłem zarzucając plecak na ramię- i tak nauczyciel nas wcześniej puścił
- A ja nadal tu stoję- upomniał się Liam- no bo przecież przychodzisz aby MI dopingować
Po jego słowach wybuchliśmy śmiechem a Brad spalił buraka
- No już dobrze dobrze- powiedziałem zarzucając rękę na ramię przyjaciela- chodźmy już nasz buraku
Gdy dotarliśmy na salę Liam poszedł się przebrać a my usiedliśmy na trybunach z tyłu na samej górze aby widzieć wszystko dokładnie. Brad bawił się w telefonie a ja zacząłem się rozglądać. Prawdopodobnie byliśmy jedynymi chłopakami, dookoła nas były same laski czekające na wiadomo kogo. Nagle na sali rozległ się pisk a ja już wiedziałem o co chodzi
Nasza chluba szkoły wkroczyła na boisko
Liam Theo Minho Brett no i oczywiście Dylan. Kapitan drużyny koszykarskiej która nie przegrała ani jednego meczu odkąd przejął dowodzenie.
- Liam!- krzyknął Brad machając do chłopaka przez co zwrócił uwagę całej drużyny
Mimo że byliśmy od siebie daleko spokojnie mogłem zobaczyć wrogie spojrzenie Dylana przez co przeszły mnie ciarki
Chłopaki po krótkiej rozgrzewce rozpoczęli grę a dziewczyny zaczęły dopingować. Nagle mój telefon zawibrował więc szybko go wyciągnąłem. Gdy zobaczyłem kto do mnie napisał od razu na mojej twarzy pojawił się uśmiech
- A ty co...- zapytał Brad bo pewnie wyglądałem w tym momencie jak idiota
- Nathan napisał- wyjaśniłem na co przyjaciel głośno westchnął - No co?
- Nic nic. Po prostu nie miej mi za złe jak w niedalekiej przyszłości powiem ci "A nie mówiłem"
- Daj że spokój. On jest inny- uparłem się na co chłopak pokręcił głową w geście rezygnacji
Przewróciłem tylko oczami po czym wróciłem wzrokiem do odpalonego ekranu
Nathan❤️:
Hej skarbie, bardzo za tobą tęsknię. możemy się spotkać?
Ja:
Oczywiście!!!! Gdzie?
Nathan❤️:
W parku obok twojej szkoły
Ja:
Okey misiu
Odłożyłem telefon i spojrzałem na przyjaciela
- Co?- zapytałem gdy ten sie we mnie wpatrywał
- Nic nic- powiedział wracając wzrokiem na boisko
Trening strasznie mi się dłużył. Może to za sprawą spotkania które miało niedługo nadejść. Nathan to mój 28 letni chłopak. Tak wiem...mam dziesięć lat starszego chłopaka. Jest on przystojnym szatynem z piwnymi oczami. Nie wiem czemu ale zawsze miałem słabość do szatynów. Bardzo go kocham bo to on zwrócił mi wiarę w to że mogę czuć się kochany. Po licznych zerwaniach straciłem nadzieję że kiedyś spotkam takiego kogoś jak on. Ja i Nathan spotykamy się od czterech miesięcy a nasze pierwsze spotkanie było bardzo nietypowe.
- Uwaga!- usłyszałem krzyk który wyrwał mnie z zamyślenia
Po chwili czułem uderzenie w prawy bark przez co głośno syknąłem
- Wszystko dobrze?- zapytał Liam podbiegając do mnie
- Tak.... siniak tylko będzie- uspokoiłem przyjaciela widząc że się bardzo martwi- A ty z czego się śmiejesz?- zapytałem Dylana widząc na jego twarzy uśmiech
- Nie wiem czemu, ale twój ból sprawia mi radość- wyznał a ja spiorunowałem go wzrokiem
Thomas uspokój się. Dziś masz randkę ze swoim wymarzonym. Nie możesz dać się sprowokować.
~~~~~~~~~~
Thomas (gej)
Dylan (homofob)
Brad (gej)
Minho (homofob)
Liam (bi)
Brett (homofob)
Theo (homofob)
Mike (gej)
Rozdział został zaktualizowany 28.05.2021
Dodałam gify ponieważ nie każdy może wiedzieć jak wyglądają poszczególne postacie
Główny ship:
❤️ Dylmas (Dylan x Thomas)
Poboczny ship:
❤️ Briam (Brett x Liam)
❤️ Brainho ( Brad x Minho)
❤️ Theke (Theo x Mike)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top