5

Ludzie są straszni, sprawia im radość, niszczenie życia innym. Nawet jeżeli im to nic nie daje, przecież to bez sensu. Czemu się tak zachowują?

Mój tata całe życie wmawiał mi jaki mam być (męski) i to było strasznie wyniszczające. Gadanie że muszę agresywny i śmianie się ze mnie kiedy robiłem coś według niego, niewłaściwego.
Niby rozumiem że robił to po to żeby mnie przygotować, wiedział że jeżeli nie będę agresywny to inni to wykorzystają, żeby pokazać innym że są ode mnie lepsi.
Ale i tak go za to nie znoszę, powinien uczyć mnie akceptacji i jak nie stać się takim jak oni. Przejść przez piekło i nie stać się diabłem. Ale postąpił inaczej, chciał zrobić ze mnie agresywnego, chamskiego, 100% mężczyznę.

Więc przez całe dzieciństwo udawałem takiego. Czerpałem radość z gnębienia innych i pokazywania że jestem lepszy od nich.

Ale po 13 roku życia przypomniało mi się że wcale taki nie jestem. "typie ogarnij się". Więc zmieniłem się o 180°, po prostu przestałem na siłę pokazywać innym że jestem od nich lepszy, nie czułem potrzeby udowadniania komuś czego kolwiek. Wielu osobą się to nie podoba, ale tak jest lepiej, uwierzcie.
Nie ma po co popisywać się przed innymi i zdobywać na siłę ich sympatię.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: #omnie