Dusza
Przysinił mi się piękny sen,
Że była zimna noc,
Ja natomiast zaledwie zakrywającej czarnej koronce
Stałam i patrzyłam na księżyc za chmur i myślałam o tym co mimo wszystko by się stało gdybym zleciała z krawędzi i nieotworzyła oczu a ostatni oddech był zimny jak moja zniszczona dusza,
Która nigdy nie odnajdzie
spokoju.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top