Wspólny wypad cz. 1

- Może pójdziemy z chłopakami do parku rozrywki? - Proponuj Elana.

Widzę jak Jenny patrzy na brązowowłosą.

No tak, Jon. Ciekawi mnie gdzie go wpuszczą.

- Mi tam pasuje. - Odpowiadam. - Miło spędzimy czas z naszymi chłopakami.

Jasnowłosa pisze do swojego chłopaka. Ja w tym czasie odkładam ostatnią zrobioną przez siebie porcję naleśników.

Elana zajada się nimi jak małe dziecko. Cieszę się, że jej smakują.

- Chłopaki nie mają nic przeciwko. - Mówi po jakimś czasie czarnooka.

- Świetnie. Napisz mu, że spotykamy się o 18 przed naszym domem.

Ta tylko kiwa głową.

Ruszam na kanapę, siadam i zaczynam jeść. Po jakiejś chwili dosiadają się dziewczyny.

*****

W pierwszej chwili Wattpad wykazał mi, że to jest 20 rozdział. Ach... On i jego problemy z matematyką.

Jak już mówiłam postaram się jutro zrobić maraton.

Zapraszam was również do czytania ,,You can't out of my life".

CookieGirlFantasy


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top