40. Rozmowa z umarłymi 2

Dedykacja dla Aure2002Toshinori

Kiedy usłyszałaś słowa Optimus'a, bardzo się zdziwiłaś. Po chwili twój chłopak wstał i stanął przed tobą.
- Natalko, wiem, że znamy się, na razie, tylko i wyłącznie 2 miesiące, ale i tak chciałbym się ciebie o coś zapytać - powiedział, kładąc dłoń do kieszeni spodni.
Wyciągnął z niej małe, czerwone pudełeczko. W tle zaczęła lecieć piosenka: "Darkside" Nagle twój chłopak uklęknął przed tobą i powiedział:
- Natalio Hammer czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją żoną ? Oczywiście zrozumiem, jeśli odmówisz.
Spojrzałaś ukradkiem na matkę. Widziałaś na jej twarzy ogromne zdziwienie. Taka sama była reakcja twojego ojca. Kiedy przeniosłaś wzrok na rodzeństwo, zaśmiałaś się w myślach. Karol i Kamilka mieli oczy jak 5 zł, a usta szeroko otwarte. Przez chwilę nie mogłaś oddycha.
- Kobieto weź się w garść !!! - pomyślałaś.
Wzięłaś głęboki wdech i wykrzyknęłaś:
- Tak !!! Optimus'ie wyjdę za ciebie !!!
Twój, świeżo upieczony, narzeczony uśmiechnął się szeroko. Po chwili miałaś na palcu prześliczny pierścionek.

Nagle do was podszedł twój ojciec, który powiedział:
- A tylko spróbuj skrzywdzić moją córeczkę, to obiecuję ci tu przy zgromadzonych, że popamiętasz.
Optimus przełknął z ślinę i powiedział:
- Proszę się nie obawiać o Natalię. Zajmę się nią jak najlepiej będę umiał. Obiecuję na Boga.
                    3 godzin później
Rodzice pojechali do domu. Zostałaś tylko ty, twój narzeczony, Karol oraz Kamilka. Usiedliście w 4-rkę na kanapie. Nagle twój 5-cio letni braciszek spytał:
- Siostrzyczko, możemy pojechać do innch Autobot'ów ?
- Jeśli ładnie poprosicie Optimus'a - odparłaś - To może się zgodzę.
Kamilka szybko wskoczyła na kolana twojego chłopaka, zrobiła maślane oczka i zapytała:
- Opti, możemy ? Możemy ?
Przez chwilę, przywódca Autobot'ów, nie wiedział co powiedzieć. Zaczęłaś się śmiać cicho pod nosem. Po chwili jednak Optimus się ogarnął, pogłaskał twoją siostrzyczkę po głowie i powiedział:
- Oczywiście, że możecie.
Kamilka pocałowała Optimus'a szybko w policzek. Po chwili mogłaś dostrzec, że zarumienił się. Kilka sekund później Karol również pocałował Optimus'a w policzek.
- Dobra dzieciaki, ubierać się i wskakiwać do samochodu - powiedziałaś.
Na twoje szczęście dzieciakom nie trzeba było 2 razy powtarzać. Wybiegły z salonu, jakby się coś paliło. Razem z Optimus'em zaśmiałaś się.
- Lepiej chodźmy, bo zaraz nie wytrzymają - powiedziałaś.
- Dobrze kochanie - odparł Prime.
                Kilka minut później
Kiedy wjechaliście do bazy, dzieciak wyskoczyły szybko z pojazdu. Nagle podeszły do was Autobot'y.
- A wy, co tutaj robicie ? - spytał zdziwiony Ratchet.
- Karol i Kamilka chcieli zobaczyć was i tyle - odparłaś, wzruszając ramionami.
- To nie wszystko !!! - wykrzyknęło twoje młodsze rodzeństwo.
- Ooo. A to ciekawe - odparł Jazz - Co się stało ?
                    Pov. Optimus'a
Moja narzeczona spojrzała na mnie.
- Możesz im powiedzieć skarbie.- odparłem z uśmiechem.
Po chwili Natalia uniosła dłoń, na której miała pierścionek, do góry. Moja drużyna patrzyła na nią zdziwiona. Nagle Ironhide zapytał:
- Co mamy tu zobaczyć ? Przecież to tylko zwykła kobieco dłoń.
- Nie widzicie jakieś zmiany ? - zadał pytanie Karol.
- Ma nowy pierścionek i tyle - odparł Ratchet.
- Zgadza się - powiedziała Natalia.
- I o to tyle zamachu. O zwykły pierścionek ? - zapytał Bumblebee.
- Primus'ie co mam za drużynę - pomyślałem.
Nagle Jazz powiedział:
- To nie jest zwykły pierścionek !!!
- Jedyny mądry - pomyślałem.
- Co masz na myśli, mówiąc: "To nie jest zwykły pierścionek" ? - zapytał Ratchet.
- To jest pierścionek zaręczynowy. Rozumiecie zaręczynowy - odparł Jazz.
Nagle Ratchet, Ironhide i Bumblebee mieli optyki jak piłeczki tenisowe. Widząc ich miny Natalia zaczęła się śmiać.
- To... to... nie jest żaden żart ? - zapytał Ironhide.
- Nie - odparłem.
- No to mogę już umierać - powiedział Ratchet.
              Kilka minut później
         Narracja drugoosobowa
Karol i Kamilka pojechali na przejażdżkę z porucznikiem Optimus'a i zwiadowcą. Ty natomiast siedziałaś z narzeczonym na ziemi i znów oglądaliście niebo. Lecz tym razem nie było gwiaździste sklepienie.
- Nie mogę się doczekać, co planuje życie - powiedziałaś.
- Ja również - odparł Prime, całując cię namiętnie w usta.
Nagle różyczka na bransoletce znów zaczęła świecić.
- Ocho. Chyba chcą na coś powiedzieć - powiedziałaś, pocierając kwiat.
Po chwili otoczyła was błękitna mgła.

Gdy opadła, zobaczyłaś Trzynastu Pierwszych Prime'ów.
- Czemu nas tutaj znów wezwaliście ? - zapytałaś.
- Chcemy wam pogratulować - odparła Solus Prime.
                   Pov. Prime'a
Nagle obok Prime'ów pojawił się portal, z którego wyszły dwie kobiety. Pierwsza była to ciocia mojej dziewczyny. Natomiast drugiej nie znałem. Miała ona na głowie koronę.
- Dzień dobry Pani Catrine'o. Przepraszam, ale my się chyba jeszcze nie poznaliśmy - powiedziałem, zwracając się do drugiej kobiety.
- Masz rację - odparła - Jestem prapraprapraprapraprapraprapra babcią twojej dziewczuny. Nie, przepraszam narzeczonej.
            Narracja drugoosobowa
- No to super !!! - wykrzyknęłaś - Teraz jeszcze brakuje tylko jakiegoś boga !!!
Nagle pojawił się jasny blask, z którego wyszedł wysoki, biały robot.

Optimus szybko uklęknął, Zrobiłaś to samo. Nagle Trzynastu Pierwszych Prime'ów powiedziało jednocześnie:
- Witaj Ojcze.
- Witajcie - odparł robot - Natalio Hammer, Optimus'ie Prime wstańcie.
- Przepraszam, ale kim jesteś ? - zapytałaś.
- Nazywam się Primus i jestem bogiem - odparł robot - Widzę Optimus'ie, że już się lepiej czujesz, czyli wnioskuję, że lekarstwo zadziałało.
Nagle twoje oczy przybrały wielkość 5 zł.
- Zaraz,zaraz. Tą postacią to byłeś ty !?! - wykrzyknęłaś.
- Tak - odparł Primus.
- O co chodzi ? - zapytał Prime.
- Gdy byłeś chory, Primus do mnie przyszedł i podał przepis jak ci pomóc - odparłaś.
- To nie byłem tylko ja - odparł biały robot.
Zdziwiona spojrzałaś na niego.
- Pomógł mi, mój brat - Unicron - rzekł Primus.

Nagle obok Ojca Trzynastu Pierwszych Prime'ów pojawił się ciemny robot, który rzekł:
- Witaj Natalio Hammer, witaj Optimus'ie Prime.
- Nie wierzę !!! Unicron Bóg Zniszczenia teraz mogę umierać !!! - wykrzyknął Prime.
- Chcemy wam pogratulować - rzekła twoja ciocia.
- Widzę, że pierścionek pasuje idealnie - powiedział Alfa Trion.
- Tak - odparłś - Jak to idealnie !?!
- Kiedy wczoraj pożyczyłem na chwilę Supremus'a, poprosiłem go aby mnie tu przeniósł. To właśnie Pierwsi Prime'owie podarowali mi ten pierścionek - wytłumaczył twój narzeczony.
- Bardzo wam dziękuję - powiedziałaś.
- Cieszymy się - odparł Prima.
- Jednak niestety musicie się rozstać - rzekła Solus Prime.
- Co !?! - wykrzyknęłaś razem z narzeczonym.
- Decepticon'y są rozsiane po całym świecie. Musicie je znaleźć i pokonać - wytłumaczył Unicron.
- Skoro tak. Musimy zrobić wszystko aby Ziemia była bezpieczna. Nawet jeśli oznacza to dla nas wielki smutek i tęsknotę - powiedziałaś.
- Jesteś bardzo mądra, Natalio Hammer - rzekł Primus - Cieszę się, że mój potomek postanowił wyjść właśnie za Ciebie. Do widzenia.
Po chwili otoczyła was mgła.

Gdy zniknęła, zobaczyłaś, że znaleźliście się w bazie. Zdziwiłaś się. Po chwili do pomieszczenia wjechali Jazz i Bumblebee.
                  Kilka minut później
Wytłumaczyłaś razem z Optimus'em wszystko Autobot'om i twojemu rodzeństwu. Jazz, Bee, Ironhide, Ratchet, Kamilka i Karol byli smutni.
- Niestety to nie od nas zależy - odparłaś.
Pomogłaś spakować się Autobot'om. Następnie zrobiłaś kilka zdjęć. Dla siebie, rodzeństwa i bot'ów.
                    Kilka minut później
Staliście przed twoim domem. Bot'y były w holoformach.
- Natalko, obiecuję, że wrócę do Ciebie - powiedział Prime, przytulając cię.
W odpowiedzi kiwnęłaś głową. Po chwili twój narzeczony przytulił Karola i Kamilkę. Nastepnie pozostałe Autobot'y zrobiły to samo. Potem patrzyliście, jak Autobot'y odjeżdżały w kierunku zachodzące słońca. Kiedy weszłaś z rodzeństwem do domu, powiedziałaś:
- Chciałabym wam kogoś przedstawić.
- Kogo ? - zapytał Karol.
Uśmiechnęłaś się i wyszeptałaś:
- Supremus.
Po chwili przed tobą stał robot.
- Karolku, Kamilko poznajcie proszę mojego przyjaciela Supremus'a - powiedziałaś.
- Bardzo miło mi was poznać - rzekł robot.
- Ale on fajny !!! - wykrzyknęła Kamilka.
- Kim jesteś Supremus'ie ? - zapytał Karol.
- Jestem ostatnim przedstawicielem rodu Defensoribus - Obrońców - wytłumaczył Supremus.
                 Kilka minut później
Rodzeństwo spało. Ty natomiast siedziałaś w salonie i pisałaś nową książkę pt. "Tajemnica skrywana od pokoleń". Opierała się głównie na tym, co przeżyłaś. Jej akcja działa się w innej rzeczywistości. Jednak z mieszkańców Cybertron'u zrobiłaś ludzi. Pozmieniałaś również fakty. Gdy pisałaś 16 rozdział na dworze usłyszałaś huk.
--------------------------------------------------------------
Jak myślicie, co będzie w następnym rozdziale 🤔🤔🤔 ?

Pierścionek pomagały mi wybrać 2 osoby. Moja przyjaciółka z klasy Oliwia oraz Adelina_Crystal

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top